Niemcy wydadzą miliardy euro, żeby przyciągnąć producentów chipów
Nowy plan niemieckiego rządu zakłada wsparcie w wysokości 14 mld EUR dla producentów półprzewodników.
Globalne niedobory chipów i wąskie gardła logistyczne to olbrzymie problemy, dotykające wielu branż, od smartfonów, po samochody.
W lutym Komisja Europejska przedstawiła europejską ustawę o chipach mającą na celu wzmocnienie działalności produkcyjnej w UE, wspieranie rozwoju i innowacji w całym łańcuchu wartości oraz zapewnienie bezpieczeństwa dostaw. Ogólnym celem jest uproszczenie zasad pomocy państwowej dla fabryk półprzewodników.
Miesiąc później amerykański gigant Intel zapowiedział uruchomienie produkcji chipów w Magdeburgu, ogłaszając, że zainwestuje 17 mld EUR w „najnowocześniejszą megafabrykę półprzewodników” w niemieckim mieście. Jak donosi Reuters powołując się na źródła rządowe, firma otrzymała miliardy euro państwowego wsparcia na ten cel.
Jak stwierdził Robert Habeck, niemiecki minister gospodarki Robert Habeck podczas spotkania firm rodzinnych w Hanowerze na początku maja, takich przykładów jak Magdeburg będzie więcej, chociaż firmy w Niemczech pozostaną zależne od producentów z innych krajów w zakresie komponentów, takich jak baterie. – Musimy opracować własną strategię zabezpieczania ważnych surowców – dodał.