© Foxconn
Przemysł elektroniczny |
Półprzewodnikowe partnerstwo Stellantis i Foxconnu
Przyszłością motoryzacji mają być samochody definiowane programowo, dlatego Stellantis i Foxconn zamierzają wspólnie zaprojektować chipy kluczowe w cyfrowej transformacji branży.
Stellantis i Hon Hai Technology Group (Foxconn) podpisały niewiążący protokół ustaleń dotyczący wspólnego zaprojektowania rodziny specjalnie skonstruowanych półprzewodników dla motoryzacji.
– Nasza definiowana programowo transformacja będzie wspierana przez wspaniałych partnerów z różnych branż i dziedzin – komentuje Carlos Tavares, dyrektor generalny Stellantis w komunikacie prasowym. – Dzięki Foxconn zamierzamy stworzyć cztery nowe rodziny chipów, które zaspokoją ponad 80% naszych potrzeb w zakresie półprzewodników, pomagając znacząco zmodernizować nasze komponenty, zmniejszyć ich złożoność i uprościć łańcuch dostaw. Zwiększy to również naszą zdolność do energiczniejszego wprowadzania innowacji oraz tworzenia produktów i usług w szybkim tempie – dodaje Carlos Tavares.
– Jako wiodąca globalna firma technologiczna, Foxconn ma ogromne doświadczenie w produkcji półprzewodników i oprogramowania – dwóch kluczowych komponentów w produkcji pojazdów elektrycznych. Nie możemy się doczekać dzielenia się tą wiedzą ze Stellantis i wspólnego rozwiązywania problemu długoterminowych niedoborów w łańcuchu dostaw, kontynuując ekspansję na rynek pojazdów elektrycznych – mówi Young Liu, prezes i dyrektor generalny Foxconn Technology Group.
Foxconn podkreśla, że ma duże doświadczenie w opracowywaniu półprzewodników i aplikacji na potrzeby elektroniki użytkowej, które będzie można przenieść na obszar motoryzacji przy współpracy partnera z tej branży. Opracowane półprzewodniki będą wykorzystywane także przez Foxconn EV, ponieważ tajwański gigant realizuję strategię rozwoju, której jednym z istotnych filarów jest produkcja pojazdów elektrycznych, o czym pisaliśmy m.in. tutaj.
To nie pierwsze partnerstwo koncernu motoryzacyjnego i tajwańskiego giganta w produkcji elektroniki. Przykładowo w maju tego roku firmy ogłosiły, że będą wspólnie opracowywać cyfrowe kokpity.