© IFA
Przemysł elektroniczny |
IFA 2011: producenci ewoluują, ale nie zaskakują
W dniach 2-7 września 2011 r. w Berlinie odbyła się Międzynarodowa Wystawa Elektroniki Użytkowej IFA 2011. Jakie trendy rozwoju zaobserwowali jej uczestnicy?
IFA to jedna z największych imprez targowych w Europie, a z pewnością najważniejsza dla branży elektroniki użytkowej. Co roku producenci prezentują na niej sprzęt foto, audio i video, komputery, telefony komórkowe, a także AGD. Jeszcze przed rozpoczęciem wystawy wiadomo było, że nie zabraknie na niej także zapowiedzi nowych tabletów i e-czytników.
O wyjątkowej randze i wielkości IFA w Berlinie niech świadczą dane. W targach wzięło udział 1.423 wystawców, 1.877 dziennikarzy; obejrzało je 228.000 zwiedzających, w tym 125.000 stanowili profesjonaliści, osoby z branży (wzrost o 8%) ze 107 krajów. Wartość podpisanych tam kontraktów wyniosła około 3 mld EUR.
A jakie trendy technologiczne zauważyli obecni na IFA 2011 przedstawiciele firm, dziennikarze i pasjonaci?
Carsten Hurasky (dyrektor ds. marketingu NAVTEQ Europe):
- trend, który jest kontynuacją obecnego od jakiegoś czasu rozwoju, dotyczy zbieżności urządzeń. Zauważamy, że w pewien sposób wszystko działa razem i więcej urządzeń jest ze sobą powiązanych.
Carlo Dagradi (dziennikarz Focus Italy):
- zauważamy, że obecne urządzenia spełniają więcej niż jedną funkcję.
Benjamin Vincent (bloger):
- elektronika zaczyna obejmować wiele płaszczyzny. To nie są już tylko aparaty, czy tablety, ale także samochody i elektronika konsumencka w ich wyposażeniu.
Kolejni blogerzy zwracają uwagę, że w najbliższym czasie najbardziej rozwinie się technologia chmury (Cloud Computing).
John P. z Geekbeat.tv przyznaje, że szeroki wachlarz funkcji, jakie daje nam jedno urządzenie jest ważny dla rozwoju elektroniki użytkowej w najbliższym czasie, ale najważniejszą kwestią napędzającą popyt na dobra elektroniczne, jest ich łatwość obsługi.