© Sony
Przemysł elektroniczny |
Sony idzie w stronę OLED
Nowe kamery od Sony, z wymienną optyką, będą wyposażone w wyświetlacze OLED, zamiast w klasyczne ekrany LED. Ma to poprawić kontrast wyświetlanego obrazu w wizjerze, a także poprawić rozdzielczość, dzięki czemu obraz będzie bardziej ostry.
Ekrany w wizjerach często są wykorzystywane z tego względu, że więcej można dostrzec, szczególnie w trudnych warunkach oświetleniowych. Jednakże pomimo tego, często nie widzimy wielu ze szczegółowych elementów fotografowanej sceny.
Firma Sony postanowiła wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów i w przyszłych modelach aparatów fotograficznych, z linii „alfa” z wymienną optyką, w wizjerze montować wyświetlacze OLED.
Ich kontrast jest niemalże 10-razy większy, niż w przypadku wyświetlaczy LED. Zastosowany wyświetlacz typu WOLED ma dodatkowo zwiększyć rozdzielczość, jak i poprawić odwzorowanie kolorów.
W przeciwieństwie do tradycyjnych wyświetlaczy OLED, wyświetlających piksele w trzech kolorach: zielonym, czerwonym i niebieskim, ekrany WOLED mają dodatkowy piksel przeznaczony wyłącznie dla białego koloru.
Dzięki temu biel, podczas podglądu nieba, czy śniegu, będzie bardziej naturalna i lepiej odwzorowana na ekranie wizjera. Co ciekawe, dzięki temu rozwiązaniu, zwiększyła się także rozdzielczość.
Na ekranie o przekątnej 0.5 cala, znajdziemy 2.4 miliony pikseli, co odpowiada rozdzielczości 1024 na 768 pikseli.
Szczegóły co do współczynnika kontrastu i jasności wyświetlacza nie zostały podane przez firmę Sony. Wiadomo jednak, że elementy sterujące pracą wyświetlacz, jak driver, konwerter DAC, układy zegarowe, zostały umieszczone na tej samej krzemowej podstawce co wyświetlacz.