Przemysł elektroniczny |
Zabraknie osób do obsługi polskiego e-myta
Zgodnie z planem 1 lipca 2011 r. powinien ruszyć w Polsce elektroniczny system poboru opłat na drogach. Austriacki Kapsch, który wygrał przetarg na budowę polskiego e-myta zapewnia, że zdąży na czas. Wydaje się jednak, że 'naszpikowany elektroniką system będzie dziurawy', podaje Dziennik Gazeta Prawna.
Ministerstwo Infrastruktury miało za zadanie skompletowanie armii ponad 500 kontrolerów, która miała czuwać nad elektronicznym systemem.
– Nie ma już najmniejszych szans, żeby resort zdążył z tym do 1 lipca – mówi Adrian Furgalski, ekspert w branży infrastruktury.
Do wprowadzenia e-myta pozostało tylko 10 tygodni, a brakuje jeszcze 330 kontrolerów. Kapsch zadeklarował wyposażyć centrum nadzorowania, które ma za zadanie zbierać informacje z 430, ustawionych wzdłuż drogi bramek. Stamtąd dane miały trafiać do 100 specjalnych pojazdów. Już teraz wiadomo, że braknie osób do ich obsługi.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
