Przemysł elektroniczny |
Pracownicy MAN-u „wygwizdali” elastyczny czas pracy
Prezes Ziętkiewicz przedstawił pracownikom MAN-u w Starachowicach plany produkcyjne na kolejny rok. Przekonywał, że wprowadzenie elastycznego czasu pracy jest jedynym sposobem, żeby uniknąć zwolnień.
16 grudnia 2010 r. w MAN Bus Starachowice odbyło się referendum na temat podpisania porozumienia o tak zwanym elastycznym czasie pracy. W referendum brali udział wszyscy pracownicy firmy. Kilka dni wcześniej prezes MAN-u, Ziętkiewicz spotkał się z pracownikami i przedstawił plany produkcyjne na następny rok. Przekonywał, że wprowadzenie elastycznego czasu pracy jest niezbędne i ostrzegł, że 'jeżeli załoga w referendum opowie się przeciwko wprowadzeniu elastycznego czasu pracy to on będzie musiał podjąć działania, których celem będzie zmniejszenie zatrudnienia'.
Po skończeniu referendum i przeliczeniu głosów okazało się, że wzięło w nim udział 1118 osób. Za podpisaniem porozumienia głosowało 268 osób (23,97%) przeciwko podpisaniu porozumienia głosowało 847 osób (75,76%) a 3 głosy były nieważne. Wynik referendum potwierdził, że pracownicy MAN-u chcą mieć unormowany czas pracy.
Źródło: NSZZ "Solidarność"