Apple i Google muszą zapłacić po wyroku ETS
Komisja Europejska po latach sporów prawnych z amerykańskimi gigantami technologicznymi Google i Apple odniosła zwycięstwo w sądzie. Europejski Trybunał Sprawiedliwości (ETS) w Luksemburgu potwierdził zarówno grzywnę w wysokości 2,4 mld euro przeciwko Google, jak i zaległe podatki w wysokości 13 mld euro dla Apple.
Grzywna przeciwko Google została pierwotnie nałożona w 2017 r. za zachowania antykonkurencyjne. Komisja uzasadniła swoją decyzję stwierdzeniem, że Google umieścił swoją własną usługę porównywania cen Shopping na szczycie wyników wyszukiwania, a jednocześnie zdeklasował porównywarki konkurencji. Wyniki wyszukiwania Google Shopping były również wyświetlane z obrazami i prezentowane w ramkach, w przeciwieństwie do wyników konkurencji, donosi AFP. Firma nadużyła w ten sposób swojej dominującej pozycji rynkowej.
Google i jego spółka dominująca Alphabet odwołały się od decyzji w pierwszej instancji do Sądu Unii Europejskiej, który potwierdził grzywnę w listopadzie 2021 roku. Google i Alphabet odwołały się następnie od wyroku sądu do ETS. Tam również ponieśli porażkę.
ETS orzekł, że Sąd miał rację, uznając zachowanie Google za dyskryminujące i niezgodne z zasadami konkurencji. Firmy posiadające dominującą pozycję na rynku nie mogą zachowywać się w sposób ograniczający konkurencję.
W sprawie Apple Komisja stwierdziła w 2016 r., że Irlandia przyznała Apple niezgodne z prawem ulgi podatkowe w wysokości do 13 mld euro. Europejska siedziba Apple znajduje się w Irlandii. Irlandia powinna zatem odzyskać utracone podatki wraz z odsetkami. Sąd Pierwszej Instancji UE uchylił jednak tę decyzję w 2020 roku.
Komisja zwróciła się następnie do ETS jako kolejnej wyższej instancji. ETS uchylił teraz wyrok Sądu Pierwszej Instancji UE i ostatecznie rozstrzygnął spór prawny. Zgodnie z wyrokiem, Apple niesłusznie korzystało z ulg podatkowych w latach 1991-2014. Pieniądze muszą zostać zwrócone.