Niemiecki zakład Tesli bez zasilania po pożarze pylonu
Gigafabryka Tesli w Berlinie została pozbawiona zasilania po pożarze pylonu elektrycznego wysokiego napięcia w pobliżu zakładu.
Policja poinformowała, że straż pożarna próbuje ugasić pożar na polu zlokalizowanym na południowy wschód od stolicy Niemiec, oraz że incydent nie objął samego zakładu Tesli. Jednakże, jak donosi Agencja Reutera, zasilanie zostało odcięte w całej okolicy.
Według doniesień niemieckiej agencji informacyjnej DPA, policja prowadzi obecnie wstępne dochodzenie w sprawie podejrzenia umyślnego podpalenia. W ubiegłym tygodniu aktywiści ekologiczni protestowali przeciwko rozbudowie fabryki i ogłosili plany okupacji sąsiedniego lasu przez tydzień.
Tesla oświadczyła, że podjęto wszelkie kroki w celu zabezpieczenia produkcji, ale po konsultacji z dostawcą energii elektrycznej EDIS amerykańska firma nie spodziewa się szybkiego wznowienia produkcji.
Należy podkreślić, że Tesla planuje rozbudowę swojego zakładu produkcyjnego w Niemczech, który obecnie ma zdolność produkcyjną około 500 000 pojazdów rocznie. Projekt ten został jednak wstrzymany, gdy lokalni mieszkańcy zagłosowali przeciwko uchwale o wycięciu drzew, by zrobić miejsce na rozbudowę zakładu.
Deutsche Welle pisze z kolei, że Tesla chce zwiększyć wydajność zakładu do 100 gigawatogodzin produkcji baterii i miliona samochodów rocznie, co miałoby pozwolić firmie zdobyć wiodącą pozycję na rynku europejskim.
