UE, Chiny i Francja przyglądają się Nvidii
Pod koniec września, francuski urząd ds. konkurencji przeprowadził przeszukanie biura firmy podejrzanej o stosowanie praktyk antykonkurencyjnych w sektorze kart graficznych. Przeprowadzona rewizja została później powiązana z firmą Nvidia, która przedstawiła aktualne wyjaśnienia w tej sprawie.
Nvidia jest jednym z najmocniejszych graczy na rynku, jeśli chodzi o chipy wykorzystywane zarówno w sztucznej inteligencji, jak i kartach graficznych – a popyt na jej technologię gwałtownie wzrósł wraz z boomem na sztuczną inteligencję.
Oprócz tego, że karty graficzne Nvidia są podstawowym narzędziem dla zapalonych graczy i edytorów wideo, to są również powszechnie wykorzystywane do kopania kryptowalut i innych złożonych operacji obliczeniowych. To właśnie przyciągnęło uwagę globalnych organów regulacyjnych.
"Nasza pozycja na rynkach związanych ze sztuczną inteligencją doprowadziła do zwiększonego zainteresowania naszą działalnością ze strony organów regulacyjnych na całym świecie, w tym w Unii Europejskiej, Stanach Zjednoczonych i Chinach. Na przykład francuski organ ds. konkurencji otrzymał od nas informacje dotyczące naszej działalności i konkurencji na rynku kart graficznych oraz dostawców usług w chmurze w ramach trwającego dochodzenia dotyczącego konkurencji na tych rynkach" – pisze Nvidia w dokumencie złożonym 21 listopada.
Nvidia oświadcza dalej, że otrzymała również prośby o informacje od organów regulacyjnych w UE i Chinach dotyczące sprzedaży procesorów graficznych i jej wysiłków na rzecz alokacji dostaw. Firma twierdzi również, że spodziewa się otrzymać kolejne wnioski o udzielenie takich informacji w przyszłości.