Nalot śledczych na francuskie biuro Nvidii
Francuskie biura Nvidii zostały podobno przeszukane w związku z podejrzeniem o stosowanie praktyk antykonkurencyjnych.
"Po uzyskaniu zezwolenia od sędziego ds. wolności i aresztu, służby śledcze Autorité de la concurrence przeprowadziły nalot o świcie w siedzibie firmy podejrzanej o stosowanie praktyk antykonkurencyjnych w sektorze kart graficznych", pisze francuski organ ds. konkurencji w aktualizacji na swojej stronie internetowej.
Organ nie podaje szczegółów dotyczących tego, jakie praktyki badał, ani której dokładnie firmy dotyczy wszczęte śledztwo – poza stwierdzeniem, że była to firma z "branży kart graficznych". Wall Street Journal powiązał jednak nalot śledczych z Nvidią.
Zgodnie z aktualizacją francuskiego organu ds. konkurencji, operacja ma być częścią szerszego zainteresowania skierowanego na sektor obliczeń w chmurze. Ten szerszy nacisk obejmuje obawy dotyczące możliwości wykorzystania przez firmy zajmujące się przetwarzaniem w chmurze dostępu do mocy obliczeniowej w celu wykluczenia mniejszych konkurentów.
"Autorité jest również zaniepokojony tworzeniem spółek joint venture, które łączą głównych graczy w sektorze usług w chmurze, a oni wspólnie przygotowują specjalnie przystosowane oferty w celu objęcia nowych segmentów rynku. Podmioty te mogą jednak zrzeszać firmy, które już cieszą się znaczną przewagą konkurencyjną, de facto ograniczając zdolność innych, mniej potężnych graczy do konkurowania z nimi" – wyjaśnił organ ds. konkurencji w poprzedniej aktualizacji.
Operacja przeprowadzona w tym tygodniu skupiła się na Nvidii, jednym z głównych światowych graczy w dziedzinie chipów wykorzystywanych zarówno w sztucznej inteligencji, jak i grafice komputerowej, jak donosi WSJ, powołując się na źródła posiadające wgląd w sprawę.
Nvidia odmówiła komentarza Agencji Reutera.
