Chiny nie pozostają dłużne Amerykanom
Walka o dominację na globalnym rynku półprzewodników nie słabnie. Chińskie ministerstwo handlu ogłosiło bowiem, że zastosuje nowe ograniczenia w dostawach ośmiu produktów związanych z galem.
Nowe kontrole, które zaczną obowiązywać od 1 sierpnia, będą dotyczyły antymonku galu, arsenku galu, galu metalicznego, azotku galu, tlenku galu, fosforku galu, selenku galu, a także arsenku indu i galu. Czyli rzadkich pierwiastków, które wymagane są do produkcji wielu komponentów elektronicznych.
Chińskie ministerstwo handlu podało w oświadczeniu, że w związku z zaostrzeniem kontroli, eksporterzy tych materiałów będą teraz musieli przejść dodatkowe procedury w celu uzyskania licencji eksportowych.
Nowe ograniczenia mogą mieć drastyczny wpływ na wiele branż, w tym półprzewodników, diod LED i energii słonecznej, ponieważ Chiny odpowiadają za około 94% światowej produkcji galu.
Do tej pory USA i inne kraje zachodnie nakładały kolejne, różnego rodzaju sankcje na Państwo Środka. Chiny postanowiły jednak wziąć odwet i też wprowadzić swoje ograniczenia.