„Obserwuje się wyraźny trend spadku zainteresowania producentami chińskimi”
O spadku zainteresowania producentami chińskimi i nowej inwestycji mówił Bartłomiej Szydłowski, członek zarządu i dyrektor handlowy Relpol S.A., w wywiadzie dla portalu Rynek Elektryczny.
Relpol S.A. działa na rynku od 1958 roku, specjalizuje się w produkcji wysokiej jakości różnego rodzaju przekaźników, znajdujących zastosowanie w takich branżach jak automatyka przemysłowa, elektronika, telekomunikacja, AGD, etc. Ostatnio w firmie zmienił się zarząd, który kontynuuje postulaty zapisane w strategii opracowanej jeszcze przed transformacją. Szydłowski w rozmowie z Rynkiem Elektrycznym powiedział, że cele postawione w tej strategii opierają się na inwestycjach budowania większych mocy wytwórczych oraz ekspansji rynkowej, czyli głównie eksportowej, która ma na celu wykorzystanie możliwości produkcyjnych. Rozbudowa parku maszynowego oraz inwestycje w nowe technologie wciąż są prowadzone.
Evertiq pisał w grudniu 2021 roku, że Relpol finalizuje budowę nowej hali produkcyjnej i planuje przenosiny. Nowy zakład wpisał się więc w plany rozwoju spółki bezpośrednio związane ze zwiększaniem mocy produkcyjnych. Taka strategia okazała się kluczowa w ostatnim czasie, gdy na skalę globalną miało miejsce wydłużenie terminów dostaw. Relpol natomiast realizował zamówienia płynnie i był w stanie zabezpieczyć potrzeby swoich klientów.
„Aktualnie popyt na produkty Relpol jest bardzo wysoki, co wynika z zerwanych łańcuchów dostaw produktów z Dalekiego Wschodu, ale i również z aktywności działów handlowych w pozyskiwaniu nowych projektów i nowych klientów. Jednak zauważalne są sygnały z rynku, które wskazują na zbliżające się ochłodzenie. Widoczny jest objaw bardzo wysokich poziomów magazynów naszych klientów, natomiast część z nich odczuwa spadek zamówień z rynku. Skutkuje to bardzo często anulacjami zamówień potwierdzonych w przyszłych miesiącach lub przesunięciami dat realizacji wysyłek.” – mówił Bartłomiej Szydłowski w rozmowie z Rynkiem Elektrycznym.
Dyrektor handlowy Relpolu zaznaczył jednak, że w gorszej sytuacje są te branże przemysłowe, które najmocniej odczuwają aktualną sytuację ekonomiczno-polityczną, jak automatyka budowlana, technika grzewcza. Dla producenta z Żar oznacza to spadek oraz anulację zamówień na przekaźniki miniaturowe do zastosowań w aplikacjach elektroniki oraz aparatura modułowa.
Na wysokim poziomie pozostaje jednak popyt w branżach związanych z energetyką, źródłami energii odnawialnej czy przemysłem ciężkim. Szydłowski powiedział nawet, że analizując portfele zamówień swoich klientów, powinno się zaobserwować wzrost sprzedaży produktów Relpolu, a zwłaszcza przekaźników przemysłowych i wysokoprądowych.
„Dzisiejsza rzeczywistość pokazuje to, że w naszej branży gwarancję przewagi konkurencyjnej dają wszystkie produkty, których terminy dostaw są najkrótsze, a ich jakość jest wysoka. Obserwuje się wyraźny trend spadku zainteresowania producentami chińskimi, których poziom konkurencyjności jest coraz niższy. Wynika to z faktów rosnących kosztów transportu morskiego i lotniczego, silnego kursu USD, zaburzonych nadal łańcuchów dostaw oraz coraz niższej jakości produktowej. Jest to korzystne dla Relpol S.A., ponieważ jesteśmy jednym z nielicznych europejskich producentów przekaźników elektromagnetycznych. Dzięki temu przewidujemy, że w przyszłości na pewno będą otwierały się przed nami nowe perspektywy sprzedaży na rynkach, na których nasz udział był do tej pory bardzo mały, gdzie przykładem może być USA.” – mówił dalej w rozmowie z Rynkiem Elektrycznym Szydłowski.
Jako wyzwanie dyrektor handlowy Relpolu ocenił pokrycie całkowitego wstrzymania sprzedaży na rynkach Rosji i Białorusi. Wzrost zamówień natomiast obserwuje się z Niemiec. Firma planuje więc dalszą ekspansję i pozyskanie nowych klientów na nowych rynkach.
Szydłowski zapowiedział, że Relpol planuje wdrożenie nowych serii produktów, m.in. serii styczników modułowych, a także wprowadzenie nowej linii zasilaczy impulsowych, które zyskałyby nowe obudowy i lepsze parametry.
„Natomiast w 2024 roku planowane jest zakończenie prowadzonej dużej inwestycji linii produkcyjnej przemysłowych przekaźników bistabilnych. Uważamy ten projekt jako bardzo innowacyjny, ponieważ żaden z naszych konkurentów nie posiada takiego produktu w ofercie. Zadaniem tego produktu w praktyce będzie redukcja konsumowanej energii elektrycznej w zasilaniu rozdzielnic energetycznych i szaf sterujących w procesach automatyki przemysłowej.” – mówił Szydłowski dla Rynku Energetycznego.