reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
© Philips
Przemysł elektroniczny |

Philips redukuje zatrudnienia

Nowy dyrektor generalny Philipsa ogłosił w poniedziałek redukcję 5% siły roboczej, by przeciwdziałać skutkom związanym ze spadkiem sprzedaży. Planowane jest zatem zlikwidowanie około 4000 miejsc pracy.

„Mieliśmy już pięć kwartałów spadku sprzedaży, spadku zysku, a teraz… (w trzecim kwartale) również zaczęliśmy przynosić straty” – mówił w rozmowie z Reuters Roy Jakobs, dyrektor generalny firmy.

Zwolnienia będą przede wszystkim dotyczyły Stanów Zjednoczonych i Holandii oraz tamtejszych linii biznesowych ze spadającą sprzedażą. Reuters podał, że firma obserwuje gwałtowne spowolnienie popytu w Chinach, a z powodu inflacji mniejsze spowolnienie również w Europie Zachodniej.  Ameryka Północna natomiast „wciąż utrzymuje silną pozycję”.

Roy Jakobs objął stanowisko dyrektora generalnego, gdy firma zmagała się z problemami z łańcuchem dostaw oraz konsekwencjami kosztownego wycofania aparatów oddechowych. W wyniku wypuszczenia na rynek wadliwego sprzętu, Philips zanotował stratę w wysokości 1,3 mld euro oraz jest zobowiązany do naprawienia 4 mln respiratorów i wypłacenia pokrzywdzonym pacjentom odszkodowania.  

„Philips zainicjował działania zwiększające produktywność, w tym uproszczenie organizacji w celu usprawnienia sposobu pracy i zmniejszenia kosztów operacyjnych. Obejmuje to natychmiastową redukcję o około 4 000 stanowisk na całym świecie, z zastrzeżeniem konsultacji z odpowiednimi radami pracowniczymi i partnerami społecznymi, przy czym oczekuje się, że koszty związane z odprawami i wypowiedzeniami pracy wyniosą w nadchodzących kwartałach około 300 mln euro. Oczekuje się, że związane z tym oszczędności kosztowe wyniosą w skali roku oszczędności w wysokości około 300 mln EUR.” - czytamy w oficjalnym raporcie Philipsa za trzeci kwartał 2022 r. 


reklama
reklama
Załaduj więcej newsów
March 28 2024 10:16 V22.4.20-1
reklama
reklama