Sumitomo wstrzymało produkcję w Ukrainie, Volvo – w Rosji
Coraz więcej firm wstrzymuje działalność na Wschodzie z powodu wojny w Ukrainie. Między innymi japoński Sumitomo czy Volvo AB.
Japoński dostawca dla motoryzacji Sumitomo Electric Industries ma zakłady produkcji wiązek w Ukrainie i zatrudnia tam około 6000 osób. Rzecznik firmy poinformował Agencję Reutera, że od piątku Sumitomo zawiesił działalność tamtejszych fabryk, a firma rozmawia z klientami o możliwościach dostaw z innych oddziałów.
Wiązki w Ukrainie produkuje też duńska firma Mekoprint, która otworzyła tam fabrykę w 2019 roku. Jak donosi duński portal electronic-supply.dk, ze względu na szybkie tempo wydarzeń, producentowi nie udało się przetransferować ani surowców, ani maszyn do zakładu w Polsce. Lars Laungaard Rasmussen, dyrektor Mekoprint Cables poinformował portal, że w czwartek rano pracownicy przyszli do zakładu, jednak szybko zostali odesłani do domu, gdy stało się jasne, że agresja Rosji dotyczy całego terenu Ukrainy. Mekoprint, w zależności od rozwoju sytuacji, może zdecydować się na zwiększenie mocy produkcyjnych w Polsce (Mekoprint Cables ma siedzibę w Wołominie koło Warszawy).
Z kolei dostawca dla branży motoryzacyjnej, Aptiv, był częściowo przygotowany na możliwość konfliktu. W czwartek, 24 lutego dyrektor generalny firmy Kevin Clark podczas konferencji Barclays 2022 Industrial Select powiedział, że w ciągu ostatnich miesięcy Aptiv przeniósł część wielkowolumenowej produkcji poza Ukrainę. Kevin Clark podkreślał, że oczywiście bezpieczeństwo pracowników jest rzeczą najważniejszą, niemniej z biznesowego punktu widzenia sytuacja nie ma aż tak olbrzymiego znaczenia dla firmy.
Decyzje globalnych firm dotyczą także działalności w Rosji. Szwedzki producent samochodów ciężarowych Volvo AB wstrzymał całą produkcję i sprzedaż w Rosji – poinformował w poniedziałek, 28 lutego rzecznik firmy.
Volvo Group generuje około 3% swojej sprzedaży w Rosji i ma w tym kraju jedną fabrykę.
Zareagował także Daimler Truck, który poinformował w mediach społecznościowych, że firma jest „zszokowana przemocą militarną w Ukrainie i bardzo zaniepokojona zagrożeniami dla pokoju i stabilności w Europie”.
– Podjęliśmy decyzję o zawieszeniu naszej działalności w Rosji ze skutkiem natychmiastowym do odwołania. Uważnie monitorujemy sytuację i będziemy regularnie weryfikować naszą decyzję. Oczywiście zastosujemy się do wszystkich środków podjętych przez rząd niemiecki i przez UE – czytamy w komunikacie Daimler Truck z 28 lutego.