© Intel
Przemysł elektroniczny |
Brexit zmienił plany Intela dotyczące budowy fabryk
Szef amerykańskiego producenta chipów, Pat Gelsinger powiedział, że po brexicie Intel nie zamierza już budować fabryki w Wielkiej Brytanii.
W wywiadzie dla BBC Pat Gelsinger powiedział, że Intel rozważyłby Wielką Brytanię, jako lokalizację fabryki półprzewodników zanim kraj ten opuścił UE. Dodał jednak, że: – Po Brexicie… patrzymy na kraje UE i otrzymujemy wsparcie z UE.
Intel chce zwiększyć produkcję w obliczu globalnego niedoboru chipów, który uderzył w podaż samochodów i innych towarów. Intel, jeden z największych na świecie producentów półprzewodników, zwraca przy tym uwagę, że kryzys pokazał zbytnie uzależnienie Stanów Zjednoczonych i Europy od Azji pod względem dostaw chipów. Szef firmy uważa, że sytuacja na rynku układów scalonych będzie się co prawda stopniowo poprawiać w przyszłym roku, ale raczej nie ustabilizuje się do 2023 roku.
Intel w wrześniu zapowiedział zapowiedział, że w ciągu dekady zainwestuje 80 mld EUR w rozwój produkcji chipów w Europie, a do końca tego roku zamierza ujawnić lokalizację dwóch nowych zakładów na naszym kontynencie. Wśród wymienianych kandydatów jest też Polska.
– Nie mam pojęcia, czy lokalizacja w Wielkiej Brytanii byłaby lepsza – powiedział Pat Gelsinger. – Ale mamy teraz około 70 propozycji w całej Europie w 10 różnych krajach – stwierdził.