Szef GlobalFoundries dementuje pogłoski o przejęciu

W wywiadzie dotyczącym m.in. ekspansji GlobalFoundries w stanie Nowy Jork, dziennikarz CNBC Jon Fortt pyta dyrektora generalnego GF, co powinniśmy sądzić o rzekomym zainteresowaniu Intela przejęciem GF. – Nie byłem gotowy na to pytanie – mówi z uśmiechem Tom Caulfield, ale po chwili dodaje zdecydowanie, że ten temat nie istnieje. – Komentowaliśmy to w piątek i powtórzę to dzisiaj. Skupiamy się na codziennym prowadzeniu działalności i to jest naprawdę ważne dla nas wszystkich – stwierdza Tom Caulfield. Zobacz pełen wywiad powyżej. Kwestia plotki na temat ewentualnego przejęcia przez Intel pojawia się pod tuż przed szóstą minutą (5:54). Tom Caulfield mówi też między innymi o olbrzymim globalnym zapotrzebowaniu na układy scalone i o tym, że Ameryka ma jeszcze sporo do nadrobienia, aby być w stanie sprostać temu popytowi. Szczególnie, że w przypadku produkcji półprzewodników niezbędne jest „holistyczne podejście”, wspierające branżę jako całość i zapewniające kompletny łańcuch dostaw. Jak stwierdza szef GF, wszystkie niezbędne procesy już są w Stanach Zjednoczonych, pozostaje kwestia zwiększenia skali, co oczywiście zajmie sporo czasu, ale GlobalFoundries właśnie wykonało krok w tym kierunku ogłaszając inwestycje w stanie Nowy Jork. Caulfield odnosi się również do planów Intela, który zamierza mocno rozwijać działalność foundry, czyli kontraktowej produkcji chipów. – Po pierwsze to wyraźny znak, jak ważny jest sektor foundry dla globalnej gospodarki, nie wspominając nawet o branżach elektronicznej i półprzewodników. Po drugie, ze strategii Intela wynika, że będzie się koncentrować na bardzo zaawansowanych procesach, 7 czy 5 nm, które są bardzo ważne i stanowią około 30% rynku, ale w żaden sposób nie stanowią dla nas konkurencji – stwierdza szef GF.