© BSH
Przemysł elektroniczny |
BSH zwiększa zatrudnienie w łódzkich fabrykach
W związku ze zbliżającym się sezonowym wzrostem produkcji w łódzkich fabrykach BSH, zwiększa zatrudnienie o około pół tysiąca pracowników tymczasowych.
Pandemia koronawirusa wpłynęła również na produkcję polskich fabryk BSH. W najtrudniejszym okresie, czyli w kwietniu, firma zdecydowała się na krótkookresowe zamknięcie wszystkich fabryk w Europie i USA. W maju BSH w Polsce skorzystała z rządowej tarczy antykryzysowej, która pomogła przetrwać najtrudniejszy okres i utrzymać wszystkie miejsca pracy – informuje koncern.
BSH podkreśla jednak, że w tym okresie firma intensywnie przygotowała się do odmrażania gospodarek, m.in. poprzez poszerzanie oferty, w tym produktów AGD z systemem Home Connect, który umożliwia podłączenie urządzeń domowych do internetu. – Właśnie łódzkie fabryki w ogromnej części produkują AGD marek Bosch i Siemens w tej najbardziej zaawansowanej technologii. Dzięki temu BSH w Polsce może śmiało przygotowywać się do sezonowego wzrostu produkcji, który zazwyczaj obejmuje drugą połowę roku – czytamy w komunikacie.
W ostatnich dniach czerwca BSH informowało, że kończy się pierwszy etap rekrutacji, w wyniku którego zatrudnienie znalazło trzysta osób. Osoby zatrudnione w tym etapie będą wspierać produkcje w nowej Fabryce Zmywarek BSH w Łodzi przy ulicy Jędrzejowskiej. W drugim etapie pracę znajdzie dwieście osób w Fabryce Suszarek przy Lodowej w Łodzi.
– Odnotowujemy wzrost zamówień na drugą połowę roku, co pozwala nam choć ostrożnie, to z optymizmem patrzeć w przyszłość. Poszukujemy pracowników tymczasowych, ale po okresie szczytu produkcyjnego wielu z nich zaoferujemy możliwość podpisania umów stałych o pracę. Nasze fabryki wciąż rozwijają się i będziemy potrzebować coraz więcej dobrych i doświadczonych pracowników. W obecnych rekrutacjach wspierają nas agencje pracy tymczasowej i to właśnie z nimi podpiszą pierwszą umowę potencjalni pracownicy – mówi Iwona Krelska, kierownik działu personalnego w Łodzi.