© SatRevolution
Przemysł elektroniczny |
Spółka Richarda Bransona zainteresowana współpracą z SatRevolution
Po komercjalizacji platformy NanoBus, SatRevolution pracuje teraz nad konstelacją ponad 1000 nanosatelitów: REC. Do projektu zaprosił crowdinwestorów. Na Crowdway.pl uruchomił zbiórkę do 4,1 mln zł. Potencjał REC dostrzegła spółka Richarda Bransona, Virgin Orbit.
Kosmiczna technologia, rzeczywiste oszczędności
REC, czyli Real-time Earth observation Constellation, to stworzony przez SatRevolution projekt konstelacji nanosatelitów obserwacyjnych opartych na autorskiej platformie NanoBus. – Segment obserwacji Ziemi jest zdominowany przez kosztowne, duże i bardzo duże satelity. My chcemy stworzyć unikalną konstelację tańszych w eksploatacji, mniejszych urządzeń. Szacujemy, że jej wykorzystanie przyniesie ponad 100-krotną redukcję kosztów względem dużych satelitów – mówi Grzegorz Zwoliński, prezes i jeden z twórców SatRevolution SA.
Spółka planuje wyniesienie na orbitę prototypowego nanosatelity obserwacyjnyego ScopeSat, bazowego elementu konstelacji REC w 2021 roku. W kolejnym powstanie pierwsza wersja konstelacji złożona z 16 satelitów. W 2023 r. w orbitę wystrzelonych będzie już 66 satelitów ScopeSat, wyposażonych w rozkładany moduł optyczny DeploScope.
Docelowo SatRevolution zamierza umieścić w orbicie nawet do 1024 nanosatelitów i uzyskać jakość obrazowania odpowiadającą dużym obiektom. – Chcemy osiągnąć częstotliwość odświeżania obrazu nawet do 30 minut i rozdzielczość aż 50 cm – zapowiada Grzegorz Zwoliński. Zwraca też uwagę na ekologiczny materiał, z którego SatRevolution wytwarza satelity. – Nasze nanosatelity po 3 latach deorbitują się, czyli wyparowują. Jako jedni z nielicznych nie zaśmiecamy kosmosu – podkreśla prezes.
List intencyjny od Virgin Orbit
Informacje o konstelacji REC dotarły do władz Virgin Orbit, spółki z grupy Virgin Group stworzonej przez Richarda Bransona i Nika Powella. – Virgin Orbit dostrzega wyjątkową wartość REC SatRevolution i jest zainteresowana nawiązaniem współpracy w zakresie uruchomienia konstelacji (…) z wykorzystaniem systemu rakiet Virgin Orbit LauncherOne – stwierdził Stephen Eisele, wiceprezes ds. rozwoju biznesu Virgin Orbit LLC. – Virgin Orbit uważa, że proponowana konstelacja REC będzie wyjątkową ofertą w branży i wzbudzi duże zainteresowanie klientów. Dostrzegamy duży wpływ konstelacji REC na rynek obserwacji Ziemi – napisał dalej w liście.
Pamiątka z kosmosu
– Szacujemy, że inwestycje w rozwój konstelacji REC będą kosztować łącznie do 70 mln zł. Z tej sumy 4 mln zł chcemy pozyskać do końca 2019 roku. Zebrane środki zostaną przeznaczone na rozwój satelity ScopeSat i instrumentu optycznego DeploScope – mówi Grzegorz Zwoliński.
Do zaangażowania w projekt REC spółka zaprosiła inwestorów. Na platformie Crowdway.pl uruchomiła właśnie zbiórkę do 4,1 mln zł, w ramach której oferuje pakiety inwestycyjne od 400 zł do 50 tys. zł. Oprócz akcji spółki, przygotowała benefity – od pamiątek i zdjęć z nanosatelity, przez nazwanie jednego z nanosatelitów imieniem inwestora, po zaproszenie na wystrzelenie obiektu w kosmos.
– Kolejne, większe rundy finansowania przewidujemy w latach 2020-2021. W planach mamy pozyskiwanie dotacji, inwestora strategicznego, a w perspektywie kilku lat debiut na warszawskiej giełdzie. Będzie to też efektywna możliwość wyjścia z inwestycji dla crowdinwestorów – wyjaśnia Damian Fijałkowski, CFO SatRevolution SA i trzeci z jej współzałożycieli.
Podróż do przyszłości
W najbliższym czasie głównym źródłem przychodów SatRevolution będzie sprzedaż konstrukcji i podzespołów do nanosatelitów. – Planujemy zwiększenie sprzedaży NanoBusów z dwóch sztuk w 2018 roku do jedenastu w 2022 – zapowiedział Damian Fijałkowski. – Docelowo, w miarę rozwoju inwestycji w konstelację REC i wynoszenia kolejnych satelitów na orbitę, zamierzamy osiągnąć 2-procentowy udział w globalnym rynku, z przychodami 660 mln zł w 2025 roku i 870 mln zł w 2026 – dodał CFO spółki.
NanoBus już w fazie komercjalizacji
SatRevolution SA to pierwsza polska spółka o globalnym zasięgu, która projektuje i dostarcza małe satelity obserwacyjne dla sektorów komercyjnego i publicznego. Jest autorem i dostawcą platformy NanoBus – konstrukcji nośnej z zestawem podsystemów niezbędnych do funkcjonowania nanosatelity w kosmosie. Rozwiązanie stanowi podstawę konstrukcji satelitów w standardzie CubeSat, czyli miniaturowego satelity, stosowanego w edukacji czy badaniach kosmosu.
W kwietniu br. w kosmos wystrzelone zostały satelity: Światowid – pierwszy, polski satelita obserwacyjny Ziemi, który ma stanowić podwaliny pod REC oraz KRAKsat – nowatorski eksperyment ferrofluidowego koła zamachowego na niskiej orbicie okołoziemskiej (projekt realizowany z AGH w Krakowie). Obecnie w międzynarodowej stacji są przygotowywane do wprowadzenia w przestrzeń kosmiczną. Trzeci satelita został sprzedany francusko-rosyjskiemu konsorcjum Roskomos i będzie wykorzystywany do badań zorzy polarnej w warunkach słabego oświetlenia (misja AMICal Sat realizowana we współpracy z Centrum Kosmicznym Uniwersytetu w Grenoble).
Obserwacja rynku
Jeszcze kilka lat temu sektor kosmiczny był zmonopolizowany przez krajowe agencje kosmiczne, które cieszyły się poparciem rządowym. Sytuacja zmieniła się wraz z wejściem do branży prywatnych firm kosmicznych. Obecnie rynek technologii satelitarnych i kosmicznych rozwija się bardzo dynamicznie. W latach 2000-2005 średnia liczba inwestorów nie przekraczała dziesięciu, zaś w 2018 wzrosła do 137. Globalne przychody z tego sektora szacuje się na poziomie 277 mld dolarów, a rynek nanosatelitów, na którym działa SatRevolution wzrośnie w ciągu najbliższych 3 lat, z ok. 1,5 do prawie 3,5 mld dolarów. Dynamicznie wzrasta także liczba nanosatelitów na orbicie. W 2012 było ich 25, a obecnie liczba sięga ponad 400. Z informacji przesyłanych za ich pomocą korzystają sektor komercyjny (71%), naukowy (21%) i rządowy (8%).
© SatRevolution