VW zabezpieczył zapasy chipów
Koncern Volkswagen poinformował, że firma jest zabezpieczona w kontekście dostawy półprzewodników na potrzeby bieżącej produkcji - podała agencja Reutera. Tym samym VW wysyła jasny sygnał, że omijają go problemy braków podzespołów podyktowanych zamieszaniem z Nexperią.
Volkswagen potwierdził, że dysponuje wystarczającą liczbą chipów, aby utrzymać stabilną produkcję w najbliższym czasie. Niemiecki koncern jest na drugim biegunie jeżeli chodzi o przezorność - której zabrakło chociażby Nissanowi - koncern po raz drugi ograniczy produkcję w swojej fabryce na Kiusiu (trzecia co do wielkości japońska wyspa), ponieważ zakłócenia w dostawach związane z firmą Nexperia nadal mają wpływ na działalność przedsiębiorstwa.
Informację dotyczącą zapasów VW przekazał Thomas Schaefer, szef i członek zarządu koncernu. Według niego firma poprawiła procesy zarządzania łańcuchem dostaw, wykorzystując doświadczenia z okresu kryzysu półprzewodnikowego po pandemii.
„Obecnie jesteśmy bezpieczni” – powiedział CEO VW Thomas Schaefer.
Schaefer zaznaczył, że sytuacja na rynku nadal jest trudna, a część producentów samochodów wciąż mierzy się z ograniczoną dostępnością podzespołów. Problemy wynikają m.in. ze sporu handlowego dotyczącego firmy Nexperia, który wpływa na dostawy dla branży motoryzacyjnej.
Volkswagen deklaruje jednak, że w obecnych warunkach nie przewiduje zakłóceń w produkcji wynikających z braku chipów. Firma liczy, że wdrożone procedury i rozbudowane relacje z dostawcami pozwolą jej utrzymać stabilność również w kolejnych miesiącach.
