Tesla zbuduje swoją fabrykę chipów AI - partnerem być może Intel

Elon Musk poinformował, że Tesla rozważa budowę dużego zakładu produkującego chipy dla systemów sztucznej inteligencji. Ma to być odpowiedź na rosnące potrzeby związane z rozwojem autonomicznej jazdy oraz własnych układów obliczeniowych. Według Muska projekt stał się realną koniecznością, ponieważ firma intensywnie pracuje nad piątą generacją chipów AI, które mają napędzać systemy pojazdów.

„Myślę więc, że być może będziemy musieli zbudować fabrykę Tesla terafab. To coś w rodzaju giga,ale o wiele większego. Nie widzę innego sposobu, aby uzyskać taką ilość chipów, jakiej potrzebujemy. Myślę więc, że prawdopodobnie będziemy musieli zbudować gigantyczną fabrykę chipów. Trzeba to zrobić” – powiedział Musk podczas zgromadzenia akcjonariuszy Tesli.

Musk zasugerował również możliwość współpracy z Intelem. Spółka posiada własne fabryki półprzewodników, ale w segmencie układów AI pozostaje daleko za Nvidią. Amerykański rząd przejął ostatnio 10% udziałów w Intelu, a firma aktywnie szuka klientów dla najnowszej technologii produkcyjnej. Po słowach Muska akcje Intela wzrosły w handlu posesyjnym o 4%. Producent odmówił komentarza.

„Wiesz, może zrobimy coś z Intelem. Nie podpisaliśmy żadnej umowy, ale prawdopodobnie warto porozmawiać z Intelem” - dodał Musk.

Podczas zgromadzenia akcjonariuszy Musk uzyskał akceptację pakietu wynagrodzeń o wartości biliona dolarów na najbliższe dziesięć lat. Akcjonariusze poparli wizję rozwoju Tesli w kierunku firmy AI i robotycznej.

Decyzja o budowie własnego zakładu oznaczałaby znaczącą zmianę w modelu działania Tesli. Do tej pory spółka korzysta z zewnętrznych producentów. Musk podkreśla jednak, że aby osiągnąć zakładany poziom autonomii pojazdów, Tesla musi zwiększać kontrolę nad sprzętem i oprogramowaniem, które napędzają systemy AI.