Mimo dobrych wyników finansowych, IBM zapowiada zwolnienia
IBM zapowiedział redukcję zatrudnienia w czwartym kwartale 2025 roku - podaje agencja Reutera. Firma przesuwa swoją działalność w kierunku segmentu oprogramowania, licząc na wzrost przychodów związanych z usługami chmurowymi i rozwojem sztucznej inteligencji.
Amerykański gigant technologiczny zapowiedział cięcia etatów. Firma ma zwolnić w czwartym kwartale tego roku od 1% do 9% pracowników. Dla koncernu, w którym pracuje ponad 270 000 ludzi, zwolnienia dotkną między 2700 a nawet 24 tysiące osób.
„Regularnie dokonujemy przeglądu naszej kadry pracowniczej... i czasami odpowiednio ją reorganizujemy. W czwartym kwartale realizujemy działania, które będą miały wpływ na niewielki, jednocyfrowy odsetek naszej globalnej kadry pracowniczej” - poinformowała firma IBM w oświadczeniu do mediów.
Decyzja o zwolnieniach jest kontrowersyjna. Wszystko przez dobre wyniki finansowe IBM. W ostatnim kwartale firma raportowała, że zanotowała przychód 16,3 miliardów dolarów i zysk netto 1,7 miliarda dolarów. Zazwyczaj firmy zwalniają podczas kryzysów. Tutaj kierownictwo zdaje się kierować chęcią maksymalizacji zysku.
Warto dodać też, że mimo zapowiadanych cięć, globalna lista rekrutacyjna IBM wciąż obejmuje kilka tysięcy wakatów. Najwięcej ofert dotyczy Indii, natomiast zdecydowanie mniej pojawia się w USA, Japonii, Wielkiej Brytanii czy Kanadzie. Taka dystrybucja ogłoszeń sugeruje przesuwanie zatrudnienia w kierunku rynków “elastycznych pod względem kosztów operacyjnych” - czyli po prostu generujących mniejsze koszta.
IBM nie sprecyzował, które regiony i działy zostaną objęte redukcją.


