Izera hubem elektromobilności? Przyszłość projektu zależy od decyzji z KPO
ElectroMobility Poland czeka na wynik konkursu dotyczący finansowania 4,5 miliardów zł z Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Bez tych pieniędzy nie ruszy budowa hubu elektromobilności w Jaworznie - kontynuacji projektu Izera w nowej formie.
Na temat projektu Izery pisaliśmy na łamach Evertiq wielokrotnie. W styczniu opisywaliśmy wstępny projekt ElectroMobility Poland na fabrykę aut elektrycznych w Jaworznie. Wtedy szacowana kwota tej inicjatywy wynosiła 2 miliardy euro. ElectroMobility Poland planowało pozyskać miliard euro z KPO. W połowie 2025 roku firma miała zdradzić szczegółowy plan finansowania.
Tak się jednak nie stało, ponieważ już w marcu ElectroMobility Poland ogłosiło zwolnienia grupowe. Wtedy pisaliśmy, że w firmie “zamiast wprowadzania kolejnych faz projektu i realizacji auta elektrycznego odbędzie się restrukturyzacja”.
Mottem projektu Izera jest chyba frazes "nadzieja umiera ostatnia"? Projekt ma bowiem znowu szanse na powodzenie, jednak w zgoła odmienne formie. I nadal potrzebne są olbrzymie pieniądze na ruszenie z miejsca. ElectroMobility Poland przestawiło zmieniło koncepcję z pojedynczego modelu auta na „hub produkcyjno-rozwojowy”.
Spółka oczekuje na rozstrzygnięcie konkursu prowadzonego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW). Stawką są 4,5 miliardy zł. Tempo inwestycji zależy od tego, czy i kiedy zostanie przyznane finansowanie.
Zgodnie z harmonogramem środki z KPO mogłyby być uruchomione w pierwszej połowie 2026 r., po podpisaniu umów ze zwycięzcami konkursu do końca 2025 r. Ministerstwo Aktywów Państwowych (MAP) podkreśla, że projekt ma być częścią polityki przemysłowej państwa. Nowa koncepcja Izery przewiduje nie tylko o montaż aut, ale również budowę kompetencji, tworzenie łańcuchów dostaw i potencjalnych powiązań z przemysłem energetycznym.
Co z tego wszystkiego wyjdzie? Będziemy informować na bieżąco.






