WB Electronics rozważa wejście na GPW
Lider rynku dronów w Unii Europejskiej - polski WB Electronics przygotowuje się do zwiększenia inwestycji. Firma czeka na decyzje o podziale funduszy z unijnego programu SAFE, co może przesądzić o jej debiucie na giełdzie - podaje "Puls Biznesu".
WB Electronics, największy w Unii Europejskiej producent dronów pod względem sprzedaży, analizuje możliwość wejścia na warszawską giełdę. Spółka wiąże plany inwestycyjne z unijnym programem finansowania obronności SAFE. Ostateczna decyzja o debiucie będzie zależeć od tego, jak zostaną rozdysponowane środki z programu.
Firma rozwija technologie autonomiczne od 2007 roku. Wojna w Ukrainie znacząco zwiększyła popyt na systemy bezzałogowe, co przełożyło się na wyniki sprzedażowe WB Electronics. Według informacji spółki, w ubiegłym roku przychody wzrosły dwukrotnie, osiągając poziom 2,96 mld zł. Kluczowe były nowe zamówienia, w tym kontrakty dla polskiej armii. Na froncie wykorzystywane są m.in. systemy FlyEye i Warmate.
“Choć banki są gotowe udzielić nam kredytów, giełdowy debiut wydaje się ciekawym scenariuszem, który mógłby znacząco wzmocnić potencjał WB Electronics” – powiedział dla “Pulsu Biznesu” Piotr Wojciechowski, założyciel i prezes spółki.
Zarząd liczy, że dostęp do funduszy SAFE pozwoli na dalsze zwiększenie mocy produkcyjnych. Polska otrzymała największą początkową pulę środków z programu – możliwość skorzystania z 43,7 mld euro. Do końca listopada rząd ma przygotować listę projektów finansowanych z tych pieniędzy.
Ewentualne wejście na giełdę musi zostać zaakceptowane przez akcjonariuszy, w tym Polski Fundusz Rozwoju. Firma prowadzi też rozmowy z Komisją Nadzoru Finansowego w sprawie poufności części kontraktów wojskowych. W ubiegłym roku rząd wpisał WB Electronics na listę spółek strategicznych, co daje państwu prawo zablokowania sprzedaży udziałów.





