Micron częściowo wycofuje się z Chin
Micron podjął decyzję o zakończeniu sprzedaży chipów do chińskich centrów danych po tym, jak nie udało się odbudować działalności po zakazie wprowadzonym przez Pekin w 2023 roku - podała agencja Reutera.
Micron nie zdołał odbudować działalności w tym segmencie po wprowadzeniu zakazu - podaje Reuters powołując się na swoje źródła wewnątrz firmy. A przypomnijmy, że Micron był pierwszym amerykańskim producentem półprzewodników, którego bezpośrednio dotknęły chińskie ograniczenia – uznawane za odpowiedź Pekinu na restrykcje Waszyngtonu wobec chińskiego sektora technologicznego.
Zakaz sprzedaży produktów Microna do infrastruktury krytycznej w Chinach oznacza, że firma nie uczestniczy w bardzo szybkim rozwoju lokalnych centrów danych – rynku, który znacząco przyspieszył wraz z rosnącym zapotrzebowaniem na moc obliczeniową dla sztucznej inteligencji. Korzyści z tego boomu odnotowały natomiast konkurencyjne spółki, takie jak południowokoreańskie Samsung Electronics i SK Hynix oraz chińskie YMTC i CXMT, wspierane przez państwowe fundusze.
Mimo wycofania się z rynku serwerowego Micron utrzyma współpracę z wybranymi chińskimi klientami, m.in. Lenovo, oraz z firmami z branży motoryzacyjnej i mobilnej. W 2023 roku sprzedaż do Chin stanowiła 12% przychodów firmy, czyli ponad 3,4 miliarda dolarów.
Choć Micron traci udziały w Chinach, globalny popyt na pamięci i infrastrukturę dla sztucznej inteligencji pozwala firmie notować rekordowe przychody. Od kilku miesięcy ogranicza swoją obecność w Chinach – latem 2025 roku firma zwolniła kilkaset osób w programie pamięci flash UFS i zrezygnowała z dalszego rozwoju mobilnych układów NAND.
Jednocześnie kontynuuje rozbudowę zakładu pakowania chipów w Xi’an. Firma podkreśla, że Chiny pozostają dla niej ważnym rynkiem, mimo rosnących napięć w globalnym sektorze półprzewodników.
