reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
IFR-2025
© IFR
Analizy |

Roboty w Polsce: mniej nowych instalacji, najwięcej instalacji w motoryzacja

W 2024 roku w Polsce zainstalowano 2,3 tysiąca robotów przemysłowych – o 13 proc. mniej niż rok wcześniej. Mimo spadku liczby wdrożeń kraj utrzymał pozycję największego rynku robotyki w Europie Środkowo-Wschodniej. Najwięcej nowych instalacji trafiło do branży motoryzacyjnej, a coraz częściej roboty pojawiają się też w farmacji, logistyce i przemyśle drzewnym - to najnowsze dane Międzynarodowej Federacji Robotyki (IFR).

Według najnowszego raportu Międzynarodowej Federacji Robotyki (IFR), w 2024 roku na świecie zainstalowano 542 tysiące nowych robotów przemysłowych – tyle samo co rok wcześniej. Największym rynkiem pozostały Chiny, gdzie wdrożono 295 tysięcy jednostek, co stanowi ponad połowę wszystkich instalacji globalnych. W czołówce znalazły się również Japonia (44,5 tys.), Stany Zjednoczone (34,1 tys.), Korea Południowa (30,6 tys.) i Niemcy (27 tys.).

Polska z wynikiem 2 344 nowych robotów zajęła 20. miejsce na świecie i 8. w Europie. Tym samym wyprzedziła m.in. Holandię, Czechy, Austrię i Danię. Choć liczba nowych instalacji spadła, Polska wciąż pozostaje największym rynkiem robotyki przemysłowej w regionie.

Najwięcej robotów trafiło do sektora motoryzacyjnego, który odpowiadał za 32 proc. wszystkich wdrożeń, czyli 742 jednostki. Kolejne 60 proc. instalacji przypadło na przemysł chemiczny i tworzyw sztucznych (306 jednostek), metalowy i maszynowy (350), elektryczny i elektroniczny (200), a także spożywczy (129) i drzewny (101). W tym ostatnim sektorze odnotowano największy wzrost – o 63 proc. w skali roku.

Roboty coraz częściej pojawiają się w logistyce, przemyśle farmaceutycznym, w sektorze FMCG oraz w meblarstwie, które w Polsce stanowi ważną część eksportu.

Na koniec 2024 roku w Polsce działało 26,4 tys. robotów przemysłowych, co oznacza wzrost o 7 proc. w porównaniu z rokiem wcześniejszym. Średnioroczny wzrost liczby robotów w latach 2019–2024 wyniósł 11 proc.

Gęstość robotyzacji w polskim przemyśle, czyli liczba robotów na 10 tys. pracowników, osiągnęła 81 jednostek. W branży motoryzacyjnej wskaźnik ten był znacznie wyższy i wyniósł 247, podczas gdy w pozostałych gałęziach przemysłu – 62. Dla porównania średnia globalna wyniosła 177 robotów na 10 tys. pracowników, w Azji 204, w Europie 148, a w obu Amerykach 131.

Mimo spadku liczby nowych instalacji, dane IFR wskazują, że Polska zachowuje stabilną pozycję w globalnym łańcuchu dostaw technologii automatyzacji. Relatywnie niska gęstość robotyzacji wciąż daje duży potencjał do dalszego wzrostu w najbliższych latach.

“Europa stoi dziś przed wyzwaniem utrzymania konkurencyjności przemysłu w obliczu globalnych zmian. Robotyzacja staje się jednym z kluczowych narzędzi budowania przewagi konkurencyjnej. Dane IFR pokazują, że mimo spowolnienia w części gospodarek, Europa konsekwentnie zwiększa poziom automatyzacji, a rosnąca rola Europy Środkowej wskazuje, że właśnie tutaj mogą pojawić się nowe impulsy rozwoju. Warto podkreślić, że największe inwestycje w roboty odnotowują te kraje, w których już funkcjonuje ich najwięcej. To efekt kultury pracy, w której automatyzacja jest naturalnie wpisana w kolejne etapy procesów produkcyjnych” – powiedział Daniel Niepsuj, Sales Lead CEE w Universal Robots.

“W Polsce widać coraz większą dywersyfikację sektorową. Choć instalacje w branży motoryzacyjnej pozostają na najwyższym poziomie,  rośnie zainteresowanie robotyzacją w sektorze spożywczym, drzewnym czy farmaceutycznym. Warto podkreślić, że wciąż mamy stosunkowo niską gęstość robotyzacji  co pokazuje ogromny potencjał rozwoju – dodaje Będkowski” – zauważył Grzegorz Będkowski, Channel Development Manager w Universal Robots. 


reklama
Załaduj więcej newsów
© 2025 Evertiq AB October 16 2025 20:29 V24.6.4-1
reklama
reklama