Budowa nowego zakładu PanLink w Tczewie

Historia firmy PanLink w Tczewie rozpoczęła się w 2012 roku, od przejęcia polskiej spółki LRZ Commerce zajmującej się montażem wiązek i modułów. Od tamtej pory działalność PanLink znacznie się rozwinęła i pojawiła się potrzeba postawienia nowego budynku. Na początku marca tego roku PanLink otrzymał pozwolenie na działalność gospodarczą w ramach Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Wartość inwestycji oceniana jest na 25 mln PLN. Dlaczego właśnie Tczew? – Po pierwsze z powodu logistyki – wyjaśnia Martin Thompson. – Północna Polska ma dobre połączenia ze Szwecją, zarówno promem, jak i samolotem. Po drugie: niezmiernie ważna jest obecność w Tczewie wielu firm zajmujących się produkcją i związany z tym potencjał ludzki. Istotne jest także wsparcie ze strony lokalnej społeczności i samorządów. Prace budowlane rozpoczną się lada chwila. Plany zakładają, że nowy zakład rozpocznie produkcję już za 12 miesięcy. Do budynku zostanie przeniesiona działalność obecnego zakładu w Tczewie oraz część prac wykonywanych aktualnie w Gdyni. W tczewskiej fabryce pracuje obecnie około 140 osób, czyli mniej więcej tyle, ile w momencie przejęcia LRZ Commerce. Jednak firma planuje zwiększyć zatrudnienie. Od 3 miesięcy prowadzone są procesy rekrutacyjne, mające na celu wzmocnienie zespołu. PanLink deklaruje, że w Tczewie powstanie około 50 nowych miejsc pracy. Drugi w Polsce zakład produkcyjny szwedzkiej spółki znajduje się w Gdyni. W tej chwili pracuje tam około 140 osób. Zakład w Gdyni działa pod szyldem PanLink od 2008 roku. Martin Thompson został zatrudniony w firmie w grudniu zeszłego roku. W tym samym czasie PanLink zadecydował o połączeni tczewskiego i gdyńskiego oddziału firmy. Przed nowym dyrektorem generalnym stanęło trudne, ale – jak podkreśla MartinThompson – interesujące zadanie przeprowadzenia procesu konsolidacji polskich spółek PanLink. --- Foto: © jim-hughes-dreamstime.com