Drukarka 3D z Olsztyna

Zortrax M200 to profesjonalna drukarka 3D, która zmieni przyszłość domowego druku w tej technologii – piszą o swoim produkcie jego twórcy na stronach serwisu Kickstarter, gdzie chcą gdzie pozyskać pieniądze poprzez crowdfunding. Idzie im naprawdę świetnie, zakładano zebranie 100 mln USD, a w zeszły piątek na liczniku było już ponad 127 mln USD. Czym będzie się wyróżniała drukarka z Olsztyna? Twórcy chcą przede wszystkim zapewnić bezawaryjne działanie głowicy, kluczowego elementu tego urządzenia, oraz proste i przyjazne oprogramowanie, które faktycznie umożliwi każdemu pracę w domowych warunkach. Prototypy są już gotowe i działają bez zarzutu, jak zapewnia w "Pulsie Biznesu" Rafał Tomasiak, właściciel firmy i jeden z twórców Zortraksa. Drukarka ma kosztować około 1899 USD i będzie objęta roczną gwarancją. Pierwsza partia produkcyjna to 500 sztuk, na tę ilość olsztyńska firma ma już zamówienia. Jednak producent informuje, że zapotrzebowanie na te produkty rośnie z miesiąca na miesiąc. Zortraxy będą powstawały w Hongkongu i Japonii. - Początkowo planowaliśmy produkcję w Polsce, przeprowadziłem wiele rozmów z fabrykami. Niestety, okazało się, że koszty produkcji są zbyt wysokie, a dodatkową przeszkodą była słaba dostępność podzespołów bazowych oraz spowalniająca wszystko biurokracja - tłumaczy w "PB" swoją decyzję Rafał Tomasiak. Gadgets3D pracuje już nad kolejnym modelem Zortrax NANO-X, który ma być drukarką z zamkniętą, stylową obudową. © Gadgets3D --- Źródło: Puls Biznesu