Apple pracuje nad iWatchem

Na razie Apple milczy na temat futurystycznego zegarka, ale kilka dni temu "The New York Times" oraz "The Wall Street Journal" informowali o nowym urządzeniu Apple'a, a ostatnio dołączył do nich Bloomberg. Według Bloomberga, Apple przydzielił 100 pracowników do projektu zajmujacego się iWatchem, wśród których są menadżerowie, specjaliści od marketingu, inżynierowie oprogramowania oraz sprzętu. Fakt, że tak dużo osób zajmuje się tym tematem, może sugerować, że prace zbliżają się ku końcowi. iWatch to rodzaj zegarka, który ma łączyć funkcję smartfonu i tabletu, a przy tym założymy go wygodnie na rękę. Jak będzie wyglądał, jeszcze nie wiadomo, ale wśród różnych doniesień dość często przewija się produkt firmy Corning – Willow Glass. Jest to szkło szkło o grubości 0,1 mm, które można wyginać niczym papier. Zegarkopodobne urządzenie można by więc owinać wokół nadgarstka. Spekuluje się, że iWatch może trafić na rynek jeszcze w tym roku. Co będzie można na nim robić? Najprawdopodniej to co zwykle: przeglądać Internet, korzystać z serwisów społecznościowych, etc., ale możliwe, że także płacić przy wykorzystaniu systemu Passbook opracowanego przez Apple. A przy tej wielkości urządzenia przydałby się system Siri do obsługi głosowej. Dla ciekawych jeszcze krótki film firmy Corning o tym, jak można nawijać szkoło na rolki.