© Atmel
Komponenty |
Mikrokontroler Atmela oparty o Cortex M3
Nowy układ Atmela oparty będzie o nowy rdzeń ARM i cechować się będzie dużą ilością pamięci flash, bo aż 1 MB. Znajdziemy w nim też ciekawe układy peryferyjne, które mogą zostać wykorzystanie w sprzęcie medycznym i w automatyce.
Firma Atmel zaprezentowała swoje najnowsze dzieło, jakim jest mikrokontroler 32-bitowy wyposażony w rdzeń ARM – Cortex M3. Mowa tu o SAM3S16. W układzie znajdziemy 1 MB pamięci flash i 128 kB pamięci SRAM.
Wysoka wydajność układu, niski pobór energii i zwiększona ilość pamięci dla zmiennych, i program, ma sprawić, że układ nada się świetnie w automatyce przemysłowej i domowej, a także sprzęcie medycznym. Producent widzi jego zastosowanie w sterowaniu ekranami dotykowymi, zaawansowanym przetwarzaniu danych, układach mostkowych pomiędzy interfejsami.
Atmel zachował kompatybilność nóżek z poprzednimi układami tej serii SAM3 – SAM3S i SAM3N. Nowy mikrokontroler można programować wykorzystując znaną już metodę ISP, w tym także przy wykorzystaniu narzędzi nie produkowanych przez firmę Atmel. Oznacza to, że możliwe będzie zaprogramowanie układu przy wykorzystaniu alternatywnych, zapewne tańszych, programatorów.
Maksymalna częstotliwość taktowania, z jaką nowy SAM3S16 będzie mógł pracować to 100 MHz. Oprócz standardowych układów peryferyjnych, jakie spotkać można także w innych układach Atmela, znajdziemy tu pamięć NOR, moduły obsługujące karty SD (pamięci NAND) i wyświetlacze LCD, czy moduły obsługi paneli dotykowych (z wykorzystaniem biblioteki QTouch).
Zasilanie mikrokontrolera polega na dostarczeniu mu napięcia z zakresu od 1.62 do 3.6 V. Pobór energii do około 200 uA/MHz, co w sumie dać ma około 30 mA, przy częstotliwości 100 MHz. W trybie uśpienia, przy zasilaniu z napięcia 1.8 V, pobór prądu wynosi tylko 3 uA. Uruchomiony jest wtedy tylko zegar RTC.
Próbki zamawiać można już teraz. Jednakże masowa produkcja tego układu rozpocznie się na początku przyszłego roku.