© infineon
Komponenty |
Infineon odnotowuje wzrost przychodów pomimo przeciwności
– Zapotrzebowanie na półprzewodniki nieprzerwanie trwa, ponieważ odgrywają one kluczową rolę w umożliwieniu transformacji energetycznej i cyfryzacji. Obecnie jednak rynek boryka się z wyjątkowo napiętą sytuacją podażową – mówi dr Reinhard Ploss, dyrektor generalny Infineon w sprawozdaniu kwartalnym firmy.
– Zapasy są na historycznie niskim poziomie. Nasze chipy są wysyłane z fabryk bezpośrednio do zastosowań końcowych. W tych okolicznościach wszelkie ograniczenia produkcji związane z pandemią, takie jak te niedawno nałożone w Malezji, są szczególnie groźne. Dokładamy wszelkich starań, aby usprawnić sytuację w całym łańcuchu wartości i pracujemy tak elastycznie, jak to tylko możliwe, w najlepszym interesie naszych klientów. Jednocześnie stale budujemy dodatkowe zasoby – mówi dyrektor generalny.
Gigant branży półprzewodników odnotował w trzecim kwartale przychody w wysokości 2,722 mld EUR, w porównaniu z 2,174 mld EUR w tym samym okresie ubiegłego roku. Pomimo utrzymującego się silnego popytu przychody wzrosły tylko o 1% ze względu na związane z pandemią ograniczenia zdolności produkcyjnych firmy w Melace w Malezji oraz następstwa zimowej burzy w Austin w Teksasie.
Dochód netto za ten okres wyniósł 245 mln EUR, co stanowi wyraźną poprawę w porównaniu ze stratą 128 mln EUR w tym samym kwartale 2020 r.
Na ostatni kwartał 2021 r. firma spodziewa się przychodów na poziomie ok. 2,9 mld EUR, natomiast za cały rok fiskalny Infineon przewiduje przychody na poziomie ok. 11 mld EUR.
