Intel „uwolni” Thunderbolt 3

Thunderbolt to interfejs, który opracowany został wspólnie przez Apple i Intel’a. Miał to być interfejs przyszłości, pozwalający na bardzo sprawne przesyłanie danych i nie tylko. Interfejs ten nie jest jednak tak popularny, jak chcieliby tego twórcy. Wprawdzie jego możliwości są niemałe, to jednak problem leży gdzie indziej. Niedogodnością była konieczność stosowania specjalnych, dedykowanych kontrolerów, a także opłacenie stosownej opłaty licencyjnej. To skutecznie zniechęcało wielu producentów. Jednak wkrótce może się to zmienić. Firma Intel pracuje bowiem nad nowym rozwiązaniem, które być może pozwoli na większe upowszechnienie się tego standardu. Jednym z kroków ma być wbudowanie kontrolerów Thunderbolt w nowe procesory Intel’a. Dzięki temu wykorzystanie tego interfejsu będzie prostsze, a także tańsze. Lecz to nie wszystko. Jak zapowiedział Jason Ziller, dyrektor marketingu Intela, już w przyszłym roku standard Thunderbolt (w wersji 3), ma zostać uwolniony z opłat licencyjnych. Dzięki temu wielu producentów będzie mogło skorzystać z udogodnień wbudowanych w nowe procesory. Co więcej, zrezygnowanie z takiej licencji pozwoli także innym producentom na tworzenie własnych kontrolerów Thunderbolt. To z pewnością pozwoli na jego większe upowszechnienie. Być może też ceny urządzeń wyposażonych w Thunderbolt spadną i/lub interfejs stanie się przystępniejszy. Spaść mogą też ceny kontrolerów, a także innych elementów peryferyjnych związanych z tym standardem, np. przewody. Warto dodać, że ostatnia wersja Thunderbolt, wersja trzecia, jest w stanie korzystać ze złącz USB typu C. Za pomocą tego interfejsu nie tylko prześlemy dane z/do urządzenia, ale będziemy mogli także przesyłać obraz czy też zasilać urządzenie. Ciekawą opcją jest też możliwość przesyłania danych obliczeniowych, co umożliwi podpięcie zewnętrznej karty graficznej do np. laptopa.