Szósta generacja procesorów Intela

Ścieżki przewodzące prąd w najnowszych procesorach Intel mają grubość zaledwie 14 nanometrów. To tak niewiele, że trudno sobie nawet taką wielkość wyobrazić – informuje Intel na swojej stronie internetowej. Ludzki włos ma średnicę circa 60 – 100 tys. nm. Przyjmijmy tę niższą wartość. I podzielmy przez czternaście. To oznacza, że najcieńszy włos z naszej głowy jest grubszy od ścieżki w procesorze Intel aż 4285 razy! Z drugiej strony, średnica atomu krzemu wynosi 0,234 nanometra. Grubość ścieżki przewodzącej to zatem 60 atomów krzemu. Jak widać, Intel w swoim najbardziej zaawansowanym dziś procesie produkcyjnym operuje w skali nie mikroskopijnej nawet, ale wręcz nanoskopijnej. - Procesory Intel Core szóstej generacji noszą kodową nazwę Skylake, a od procesorów piątej generacji (Broadwell) różnią się udoskonaloną architekturą. W efekcie oferują większą wydajność przy mniejszym zapotrzebowaniu na energię. Wymagają chipsetu Intel Z170, co oznacza konieczność wykorzystania nowej płyty głównej. Intel Core i5-6600K i Core i7-6700K – bo tak nazywają się pierwsze procesory szóstej generacji, które trafiły na rynek – mogą współpracować z pamięcią nie tylko DDR3, ale także DDR4 – czytamy w portalu iq.intel.pl. Literka „K” przy nazwie oznacza, że procesor ma odblokowany mnożnik, a zatem da się go podkręcać. Entuzjaści będą zatem mogli wycisnąć z tych bardzo wydajnych konstrukcji jeszcze więcej mocy, by na przykład zwiększyć płynność działania nowych, wymagających gier lub skrócić czas – również bardzo obciążającej procesor – obróbki materiałów wideo. --- Źródło: © iq.intel.pl