reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
© iFixit
Rozbiórki |

Rozbiórka Steam Machine – Steam Controller (cz.2)

Wczoraj opisywaliśmy rozbiórkę komputera Steam Machine, przeznaczonego do uruchamiania gier głównie z platformy cyfrowej dystrybucji gier – Steam. Lecz zestaw od Valve oferuje coś jeszcze. Bardzo ciekawie zapowiadający się kontroler do gier, który ma stanowić przewagę nad rozwiązaniami konwencjonalnymi, pozwalając w wygodny sposób zastąpić klawiaturę i myszkę.

Grupa iFixit wzięła na warsztat zestaw Steam Machine, w którym oprócz opisywanego wczoraj komputera znajdziemy także ciekawy i innowacyjny kontroler określony mianem Steam Controller. Firma Valve, producent zestawu chce tym samym ułatwić granie w gry, w których do tej pory królowały klawiatury i myszki. Czy zastąpienie tradycyjnych gałek będzie strzałem w dziesiątkę? Na to pytanie odpowiedzą użytkownicy (gracze). Jednak z pewnością wygodniej będzie siedzieć w salonie z jednym kontrolerem, niż z klawiaturą i myszką. My skupiamy się na kwestiach technicznych. Co więc jest ciekawego w tym urządzeniu? Zamiast tradycyjnych gałek mamy tutaj w konfigurowalne (jak podaje producent) trackpady, 16 przycisków i czuły panel dotykowy na środku (podobnie jak w kontrolerze PS4). Warto dodać, że trackpady wyposażono w sprzężenie haptyczne, pozwalające na interakcję z użytkownikiem. Odkręcamy kilka śrubek, do których dostęp jest od spodu. Zdejmujemy tylną obudowę. W dalszym kroku możemy usunąć kolejne śrubki z płytki, która się nam ukazała. W prosty więc sposób możemy rozdzielić nasz kontroler na dwie części. Jedną z nich jest płytka główna, do której przymocowano wspomniane trackpady. Całość nie jest zbyt skomplikowana, gdyż sercem jest zaledwie jeden układ, którym jest mikrokontroler LPC11U37F od firmy NXP. Jest to 32-bitowy mikrokontroler z rdzeniem Cortex-M0, który pracować może z częstotliwością 50 MHz. Jednostka ta posiada kilka udogodnień, dzięki którym można ten układ określić jako stworzonym do takich zastosowań (np. specjalne systemy przerwań). Ale ale.. gdzie jest akumulator? Otóz próżno go tu szukać. Kontroler z komputerem łączy się za pomocą bardzo długiego kabla USB. Stanowić to może pewną niedogodność, no ale cóż, może wystarczy się przyzwyczaić do tego? Jak więc można ocenić rozbiórkę Steam Machine i Steam Controller? Grupa iFixit ocenia to na 9 punktów z 10. Zacznijmy od wad, to co przemawia na niekorzyść. Są to kable prowadzone bardzo precyzyjnie, na które trzeba bardzo uważać (tu przyda się stosowna instrukcja). Pamięci wprawdzie da się wymienić, nie będzie z tym problemu, ale jak podaje grupa, dostęp do nich może być utrudniony dla kogoś niewprawionego. Niemniej jednak ilości jej nie zwiększymy, więc nie jest to wielki minus. Steam Machine jednak zostało zaprojektowane w bardzo przemyślany sposób, który pozwala na proste otwarcie komputera (jedna śrubka Philips #2). Modułowa budowa również pomaga w wymianie kluczowych elementów komputera, w przypadku awarii któregoś z elementu. Warto jednak zaznaczyć, że nie jest to jednostka produkcyjna, a bardziej prototyp. Zródło: iFixit

reklama
reklama
Załaduj więcej newsów
March 28 2024 10:16 V22.4.20-2
reklama
reklama