Igloo będzie produkowało własne automaty montażowe

Igloo jest firmą rodzinną, której założycielem jest Władysław Włodarczyk. Elektronikę produkują od 1995 roku. Od 2005 r. spółka Miloo-Electronics należąca do Grupy Igloo produkuje też oświetlenie LED. Na początku Miloo-Electronics pracowało tylko pod potrzeby urządzeń chłodniczych Igloo, z czasem skala produkcji się powiększała. Projekt Igloo o nazwie "Wdrożenie kasetowego podajnika taśmowego do podawania elementów elektronicznych SMD" znalazł się niedawno na liście projektów zatwierdzonych do dofinansowania w ramach POIG "Wsparcie na pierwsze wdrożenie wynalazku". Kwota dofinansowania to 2 mln PLN. Ale wspomniany podajnik to tylko część większego projektu, czyli automatu montażowego.

Hercules - maszyna do układania elementów SMD na panelach o długości 1,2 m © Miloo

- W celu obniżenia kosztów postanowiliśmy stworzyć własny automat montażowy – mówi dla evertiq.pl Miłosz Włodarczyk, kontruktor w fimie Igloo, który jest także jednym z współzarządzających firmą, w szczególności częścią odpowiedzialną za produkcję elektroniki przemysłowej oraz oświetlenia w technologii LED. - Potrzeba takiego projektu pojawiła się na początku 2010 r., gdy chcieliśmy montować elementy elektroniczne na panelach do świetlówek LED o dużych wymiarach. Panele miały mieć 1,2 m długości co miało wyeliminować w procesie produkcji łączenie płytek krótkich, a na rynku ciężko było znaleźć za rozsądną cenę maszynę obsługującą panele większe niż 60 cm. W ramach projektu powstały już dwa prototypy, które są w tej chwili testowane: większy – na 10 głowic i mniejszy – na 5 głowic. I właśnie ów mniejszy automat jest przewidziany do produkcji masowej. - W 2013 r. chcemy przygotować automat montażowy do produkcji, dopracować technologię tak, aby maszyna była niezawodna. Nasze rozwiązania są w trakcie procedury patentowej, ale już wiemy, że nie ma żadnych przeszkód do otrzymania patentów, więc jest to tylko kwestia czasu – mówi Miłosz Włodarczyk. Obecny plan zakłada start produkcji w 2014 r. Igloo współpracuje z firmą Assempol, według której szacunków istnieje zapotrzebowanie na 10-15 takich automatów w ciągu roku tylko na polskim rynku. Maszyny nie cechują się zawrotną wydajnością (10 tys. cph), ale są przeznaczone na potrzeby małych firm, dla który będą całkowicie wystarczające i, co ważne, osiągalne cenowo. Koszt automatu ma być zbliżony do kosztu takiej maszyny średniej klasy. Na co firma wyda 2 mln PLN przyznane przez PARP? Pieniadze zostaną przeznaczone na zakup precyzyjnych automatów do wytwarzania elementów do automatów montażowych. - Jak dotąd produkcję takich elementów zlecaliśmy na zewnątrz – opowiada Włodarczyk – ponieważ nasz park maszynowy nie wystarcza. Przy pomocy posiadanych maszyn nie jesteśmy w stanie uzyskać precyzyjnych części. Niestety, zlecanie prac na zewnątrz okazało się zbyt drogie, więc zapadła decyzja o zakupie niezbędnych urządzeń. Od lewej: Miłosz Włodarczyk, właściciel firmy i Rafał Brzegowy, kierownik produkcji działu elektronicznego © Igloo Igloo złożyło wnioski o dofinansowanie dwóch projektów: podajnika i głowicy, ale tylko podajnik uzyskał dofinansowanie. Cała konstrukcja automatu montażowego została uproszczona, co znacznie obniżyło koszty produkcji. - Cechą wyróżniającą moduł głowicy w porównaniu do innych znanych rozwiązań, jest zastosowanie drążonej osi silnika skokowego odpowiedzialnego za obrót chwytnego elementu zakończonego ssawką, który jest umieszczony wewnątrz drążonej osi silnika. Takie rozwiązanie umożliwiło zmniejszyć ilość elementów głowicy, a co za tym idzie łatwiejszy serwis urządzenia – opowiada o nowej maszynie Miłosz Włodarczyk. - Drugim innowacyjnym rozwiązaniem jest kasetowy podajnik taśmowy do pozycjonowania elementów elektronicznych SMD. Wyróżniającymi cechami działania podajnika taśmowego jest rozdzielenie procesu przesuwu taśmy nośnej oraz odciągu osłony na dwa niezależne, sterowane napędy. Podajnik posiada wymienny zespół prowadzenia taśmy nośnej pozwalający możliwość przystosowania go do standardowych szerokości.