Ełckie mikroprocesory

Przez ostatnie miesiące było cicho na temat polskiego procesora "Warszawa" autorstwa firmy GryfTechnologia. W zeszłym tygodniu jednak informowaliśmy na temat podpisania listu intencyjnego dotyczącego współpracy pomiędzy firmą a miastem Ełk. Obie strony zapewniają, że dołożą wszelkich starań, aby w przyszłości uruchomić produkcję układów procesorowych na terenie Ełku. Dokument podaje, że w ramach inkubacji z wykorzystaniem m.in. funduszy UE planowanie jest uruchomienie następujących projektów innowacyjnych:

• budowa procesorów i układów procesorowych
• budowa robotów i urządzeń opartych na procesorach własnej konstukcji
• budowa tanich telebimów do dużej przekątnej
• budowa domowych systemów pełnego wykorzystania energii
• stworzenie europejskiej giełdy planów biznesowych i materiałów edukacyjnych

Jak informuje evertiq.pl Marcin Kwiatkowski, prezes GryfTechnologia, planowana jest też współpraca z warszawskim Instytutem Mikroelektroniki i Optoelektroniki. Poszukiwani są nano i bionanotechnolodzy, którzy wejdą w skład zespołu specjalistów pracujących nad linią produkcyjną układów półprzewodnikowych. Skąd na to pieniądze? GryfTechnologia bardzo liczy na samorządowców i oczywiście na fundusze UE. Zamierza też oszczędzić tam, gdzie jest to wykonalne.

- Można kupić gotowe instalacje, ale są bardzo drogie. To koszt co najmniej 80 mln EUR, dlatego będzie taniej, jeśli znajdziemy ludzi, którzy stworzą to u nas.

- Za rok chcemy sprzedawać procesory oraz roboty i urządzenia oparte na procesorach własnej konstrukcji. Natomiast na realizację wszystkich pięciu projektów wymienionych w liście dajemy sobie dwa lata – oświadcza Marcin Kwiatkowski, chociaż od razu zastrzega, że pojawiające się w trakcie problemy mogą opóźnić prace. Procesor "Warszawa", pierwszy z planowanych do produkcji układów, jest bowiem w fazie prototypu i, jak przyznaje prezes GryfTechnologia, największym wyzwaniem, jakie stoi w tej chwili przed firmą jest urynkowienie istniejącego prototypu i dostosowanie do wymogów produkcji seryjnej. Firma ambitnie podchodzi do wdrażania innowacji w Polsce - Skoro na przykład Niemcy mogą produkować układy scalone, to dlaczego nie my? - pyta retorycznie Marcin Kwiatkowski i natychmiast dodaje - Byłem ostatnio na targach Inteligentny Dom i wśród wszystkich wystawiających się firm było może jedno przedsiębiorstwo proponujące rozwiązania z Polski. To tylko obrazuje jak w rzeczywistości wygląda stan innowacyjności polskiej gospodarki: dużo się mówi, ale nie idą za tym żadne konkretne działania. Daniel Kulig, dyrektor parku naukowo-technologicznego w Ełku zapytany przez evertiq.pl o to jak ocenia szanse na powodzenie przedsięwzięcia nie ukrywa entuzjazmu – Jesteśmy bardzo optymistycznie nastawieni. Pan Kwiatkowski przedstawił nam ciekawą propozycję obejmującą pięć innowacyjnych projektów i mamy nadzieję, że po kilku latach przerodzi się to w konkretny biznes. - Kulig zapewnia o wsparciu jakie miasto udzieli firmie GryfTechnologia - Dysponujemy infrastrukturą niezbędną do działania takiej firmy jako jedyni w regionie. Poza tym zapewniamy wszelkie doradztwo finansowe i prawne oraz na przykład pomoc w pozyskiwaniu środków z funduszy europejskich. Obydwaj rozmówcy evertiq.pl pytani o koszty projektu, tłumaczyli, że jest to zbyt wczesny etap, by można było mówić o jakichkolwiek konkretach.