Przemysł elektroniczny |
Ruwel na dobrej drodze
Horst Piepenburg, zarządca sądowy upadłego producenta PCB Ruwel, jako priorytet swojej pracy postrzega utrzymanie ciągłości produkcji.
W wywiadzie z czasopismem Der Westen stwierdził, iż do tej pory skupiał swoje działania na rozmowach z dostawcami. Dla firmy, która ogłosiła upadłość, żądanie przedpłat gotówkowych jest bardzo ciężkim warunkiem. W efekcie, podpisano nawet szereg dokumentów zabezpieczających wpływ gotówki z zobowiązań handlowych.
Pomimo tego, iż produkcja w zakładzie w Geldern prowadzona jest na poziomie nieco poniżej 50% zdolności produkcyjnych, Horts Piepenburg pozostaje optymistą. Wierzy, iż zdoła utrzymać produkcję nawet po 30 kwietnia, nie widzi też konieczności zwolnień. Co najważniejsze, firma jest wciąż konkurencyjna, a żaden z dotychczasowych odbiorców nie wycofał zamówień.
W wywiadzie wspomina również o zainteresowaniu kupnem ze strony inwestora spoza branży PCB.