Lewicowcy stanęli w obronie pracowników TPV

Młodzi ludzie z czerwonymi flagami rozdawali w centrum ulotki. Cała akcja była wynikiem sytuacji pracowniczej w zakładzie TPV. Celem akcji miało być zwrócenie uwagi pracowników na problemy związane z rozwojem elastycznych form zatrudnienia (chodzi o umowy o prace na czas określony, umowy cywilnoprawne, agencje pracy tymczasowej) oraz zachęcenie ich do podjęcia walki o swoje prawa, informuje Gazeta Lubuska. Organizatorzy akcji chcieli zorganizować akcję pod fabryką monitorów TPV, gdzie - według nich - większość osób jest zatrudnionych na czas określony. Jednak w sobotę (4 czerwca 2011) zakład był zamknięty. Przeniesiono ją więc do centrum miasta.