© Medicalgorithmics
Przemysł elektroniczny |
Polska technologia podbija światowy rynek medyczny
Technologia Medicalgorithmics, polskiej firmy działającej w branży przetwarzania sygnałów i danych w aplikacjach medycznych, ma podbić światowy rynek diagnostyki kardiologicznej. Zobaczcie sami jak działa medyczny smartfon.
To małe przenośne urządzenie monitoruje i wysyła zebrane dane na telefon, a ten przekazuje je dalej na serwer, za co operator pobiera abonament. Nie jest to jednak nowa usługa operatora komórkowego, lecz aplikacja medyczna do zdalnego monitorowania pracy serca — PocketECG.
- Za innowacyjnym urządzeniem stoi polski naukowiec, który jest jednocześnie założycielem produkującej je spółki Medicalgorithmics — dr Marek Dziubiński.
PocketECG jest już dostępny w Polsce, jednak pierwsze sukcesy odnosi na rynku amerykańskim. Obecnie 40% całkowitych przychodów firmy pochodzi ze Stanów Zjednoczonych. Tamtejszy rynek cechują wysokie marże. Poza tym badania kardiologiczne tego typu są tam refundowane. Dla Medicalgorithmics rynek ten póki co pozostanie numerem jeden.
— W 2010 r. przychody ze sprzedaży abonamentu wzrosły o 1315%, do 4,1 mln zł, a zysk netto urósł do 1,75 mln zł. W przyszłym roku nawet 75% wpływów może pochodzić z USA — prognozuje Marek Dziubiński, prezes Medicalgorithmics.
Model biznesowy spółki opiera się na abonamencie. Do tej pory firma sprzedała ich 1200, jednak do końca 2011 r. liczy na ponad 2000.
— Tak jak operatorom komórkowym, abonament daje nam przewidywalność i gwarancję przychodów — przekonuje Marek Dziubiński.
Tak dobre wyniki mają zachęcić inwestorów. W czerwcu spółka przeprowadzi ofertę prywatną i zamierza zadebiutować na małej giełdzie w wakacje. Chce pozyskać od kilku do kilkunastu milionów złotych.
— Pieniądze przeznaczymy na ulepszenie technologii oraz wejście z nią na rynki Europy Zachodniej, na początek do Niemiec, Francji, Włoch i Wielkiej Brytanii — mówi Marek Dziubiński.
'PocketECG jest wykorzystywany głównie do diagnostyki arytmii. Urządzenie monitoruje pracę serca przez całą dobę, przesyłając dane na otrzymany w zestawie telefon. Ten, dzięki inteligentnym algorytmom, automatycznie je interpretuje i przesyła do centrum monitorowania. Tam dane są weryfikowane przez techników EKG i przesyłane do lekarza w formie raportów. Pieniądze z emisji mają m. in. pozwolić na połączenie telefonu i sensora EKG', czytamy w „Pulsie Biznesu”.
Źródło: Puls Biznesu