Źródło: Honeywell MEMS
Przemysł elektroniczny |
Gestykulacja urządzeniami wychodzi poza gry
Minęło kilka lat odkąd pojawiła się konsola Nintendo Wii, która umożliwia grę z bezprzewodowym kontrolerem ruchu. Przechwytuje ona ruch do konsoli, ta natomiast umożliwia sterowanie postaciami w grze.
Od tego czasu pojawiły się także inne rozwiązania, także w grach, które umożliwiały podobne zachowania. Microsoft Kinect umożliwia sterowanie postaciami w grze bez jakichkolwiek kontrolerów, Playstation Move umożliwiał precyzyjne przechwytywanie ruchu za pomocą kontrolera.
Jednakże gestykulacja, za pomocą ruchu w trójwymiarze, weszła już małymi krokami do urządzeń powszechnego użytku. Przykładem takim może być firma Apple, która jako pierwsza wprowadziła do swoich telefonów akcelerometr wykrywający ruchy i pozycję telefonu. Możliwe więc było między innymi odbieranie rozmowy poprzez podniesienie telefonu ze stołu czy z kieszeni do głowy. Od tego czasu wiele nowych telefonów posiada wbudowane takie, bądź podobne, urządzenia.
Podobne rozwiązanie spotykane było od dawna już w aparatach, które za pomocą akcelerometru wykrywały ustawienie aparatu, a następnie automatycznie obracające zdjęcia, by były one odpowiednio ustawione, dobrze widoczne i czytelne.
Podobne rozwiązania planuje wprowadzić Google do swojego systemu Android. Część firm planuje wprowadzenie gestykulacji, za pomocą rąk w trójwymiarze, do sterowania odbiornikiem TV - a także innymi podobnymi urządzeniami - a nawet do nawigowania w Internecie na ekranie TV. Nowe rozwiązania oparte o akcelerometry, żyroskopy, magnetometry a nawet analizę obrazu z kamer, pozwoli na większą integrację człowieka z maszyną, wprowadzi też większe możliwości oraz poprawi wygodę użytkowania i poprawi wydajność pracy.
Jednakże ma to tez swoją drugą stronę, może przez takie rozwiązania staniemy się bardziej leniwi? W grach jednak, wprowadza to ruch, ma pomagać utrzymywać dobrą kondycję, więc może nie musimy się tego obawiać.