Przemysł elektroniczny |
Jabi Kwidzyn: związkowcy dogadali się z zarządem
Zakładowa komisja związkowa oraz zarząd Jabila w Kwidzynie podpisali porozumienie. Od stycznia 2011 r. pracownicy zatrudnieni na cząstkowych etatach otrzymają je w pełnym wymiarze, a ci którzy pracują w zakładzie od przeszło ośmiu lat otrzymają umowy na stałe.
Związkowcy z „Solidarności” przygotowywali się od jakiegoś czasu do ogłoszenia referendum strajkowego, w związku z trwającym od kwietnia sporem. Związki zawodowe domagały się podwyżek płac dla pracowników i zaprzestania zatrudniania na cząstkowych etatach. Jak poinformował „Dziennik Bałtycki” zakładowa komisja związkowa oraz zarząd Jabila podpisali porozumienie.
- Dostaliśmy zapewnienie, że od stycznia 2011 r. pracownicy zatrudnieni na cząstkowych etatach otrzymają je w pełnym wymiarze. Ponadto osoby, które pracują w Jabilu od ośmiu lat i dłużej, otrzymają umowy na stałe - mówi Grażyna Orkwiszewska, szefowa zakładowej Solidarności. Do ostatniej chwili zarząd i związkowcy negocjowali z kolei kwestię podwyżek płac. Rozmowy zakończyły się postanowieniem, że w przyszłym roku pensje wzrosną o minimum 3,5%.
Niskie podwyżki spowodowane są trudną sytuacją fabryki w związku z mniejszą ilością zamówień. W ubiegłym tygodniu "Dziennik Bałtycki" informował, że w zakładach trwa redukcja miejsc pracy. Najbardziej pesymistyczne prognozy mówią o zwolnieniu nawet 1'500 osób.
'Porozumienie między związkowcami a zarządem ustabilizowało sytuację wewnątrz zakładów Jabila w Kwidzynie, ale przed zarządem wciąż najważniejsze zadanie: znaleźć nowych kontrahentów'.
Źródło: Dziennik Bałtycki