Przemysł elektroniczny |
Armia stawia na elektronikę
Wojsko na czele wykazu strategicznych potrzeb stawia przede wszystkim elektroniczne, zdalnie sterowane systemy rozpoznania obrazowego i nadążające za światem internetu urządzenia łączności, donosi „Rzeczpospolita”.
Zgodnie z ustawą, budżet obronny musi stanowić co najmniej 1,95% wartości PKB roku poprzedniego. Do 2018 r. na nowe uzbrojenie armia planuje wydać 31 mld zł.
Nowy, pierwszy zastępca szefa Sztabu Generalnego zachęca przedsiębiorców, by uważnie śledzili plany modernizacji armii do 2030 roku, które jasno precyzują jakie uzbrojenie i sprzęt armia umieści na listach zakupów. Dzięki ich uwzględnieniu producenci będą mieli szansę na zdobycie krajowych kontraktów w najbliższych latach.
Na szczycie listy strategicznych celów polskiego wojska znajdują się elektroniczne systemy rozpoznawania obrazowego oraz nowoczesne urządzenia łączności.
Armia ma zostać wyposażona także w rakiety zdolne sięgnąć celów lądowych oddalonych nawet o 300 kilometrów, a także wielowarstwowe systemy obrony powietrznej zdolne do wykorzystywania sojuszniczych informacji zwiadowczych. Gruntowna modernizacja czeka także siły morskie: potrzebne są nadbrzeżne baterie rakiet, okręty podwodne, czy korwety. Mobilność polskiej armii mają zwiększyć kolejne helikoptery i samoloty.
Źródło: Rzeczpospolita