Niekorzystna decyzja KE może oznaczać dla Polski utratę kilku inwestycji

Stefan Kamiński, Prezes KIGEiT stwierdził w wypowiedzi dla Pulsu Biznesu: ‘Przedstawiciele KE stwierdzili, że koncern LG Display Poland, który zgłosił sprzeciw do projektu rozporządzenia i złożył wniosek o wprowadzenie cła od 2010 r., nie udzielił oficjalnej informacji, ile paneli produkuje w Kobierzycach. Dlatego sprzeciw nie został wzięty pod uwagę, mimo że Komisja dostała te dane m.in. od nas’. Puls Biznesu donosi także, iż podobny sprzeciw złożył inny producent paneli w Polsce, Sharp, jednak firma go wycofała. ‘Pięć lat to wyrok, bo przez ten czas technologia LCD może przestać istnieć. Możliwe jest wprowadzenie cła przed 2014 r. Najwcześniej - od 1 stycznia 2010 r., o ile jakiś producent działający w UE złoży odpowiedni wniosek do końca stycznia przyszłego roku. Ale będzie to o wiele trudniejsze niż w tym roku’ dodaje Stefan Kamiński. PB przypomina, iż w ostatnim okresie media wielokrotnie informowały o możliwości lokalizacji produkcji paneli LCD przez kolejnych inwestorów. Już obecnie Polsce wytwarza je LG Display w Kobierzycach, LG Electronics w Mławie, Sharp w Łysomicach oraz Jabil (na zlecenie Sharpa) w Miłośnie. Zamierzają je produkować Funai w Nowej Soli i Videocon w Piasecznie. Nad produkcją w Polsce szkła z płynnym dialektykiem (glass sandwich), zastanawiały się tajwańskie AU Optronics i Chi Mei Optoelectronics. Obecnie, w świetle postanowień Brukseli, inwestycje takie byłyby znacznie mniej opłacalne i mogą zostać zaniechane. Polska może jeszcze wystąpić ze sprzeciwem do decyzji Komisji Europejskiej w marcu lub kwietniu przyszłego roku.