Słowacki inwestor uratuje projekt latających taksówek?
Słowacki przedsiębiorca Marian Bocek jest jednym z inwestorów, którzy chcą zainwestować i uratować niemieckiego producenta taksówek powietrznych Lilium. Zaplanowany pierwotnie na ten rok pierwszy lot ma szanse się odbyć.
Słowacki przedsiębiorca Marian Bocek zainteresował się projektem Lilium i w tej chwili jest poważnym kandydatem, który może uratować futurystyczny start-up latających taksówek. Potrzebnych jest nawet 200 milionów euro, aby Lilium mogło rozwinąć swoją powietrzną taksówkę. W tej chwili prócz słowackiego inwestora “konieczne jest jednak znalezienie kolejnych partnerów i klientów, aby można było rozpocząć produkcję seryjną” - powiedział rzecznik konsorcjum.
Bocek jest również założycielem słowackiego producenta baterii Inobat. Jak powiedział rzecznik firmy, Inobat ta jest już "partnerem i dostawcą" Lilium.
Lilium złożyło wniosek o upadłość pod koniec października po tym, jak nie doszło do realizacji dotacji państwowej. Spółka podkreślała wówczas, że posiada "wiążące zamówienia, rezerwacje, opcje i listy intencyjne na ponad 780 odrzutowców Lilium dla operatorów w USA, Ameryce Południowej, Europie, Azji i na Bliskim Wschodzie".