JSD Polska rozwija się, świętując 20-lecie
W Polsce wciągu ostatnich 20 lat wiele firm z branży elektronicznej powstawało i się zamykało. Część z nich, oparła się jednak różnym zawirowaniom i zbudowała swoją pozycję, którą dzięki trafnym decyzjom, wciąż umacniają. Jedną z takich firm jest bez wątpienia JSD Polska, która zaczynała z sześcioosobowym zespołem w wynajętym biurze. Dziś nie tylko świętuje swoje 20 urodziny, ale również bez skrępowania wchodzi na trudny szwajcarski rynek, przejmując tamtejszą firmę. Jak to wszystko się zaczęło? Jak JSD Polska wypracowało swoją pozycję na rynku? O tym i innych rzeczach opowiada w rozmowie z Evertiqiem Szczepan Reiss, Założyciel i Dyrektor firmy.
Ewelina Bednarz, Evertiq: JSD Polska działa już od 20 lat. Proszę opowiedzieć o początkach firmy.
Szczepan Reiss, Założyciel i Dyrektor JSD Polska: Pomimo upływu lat, doskonale pamiętamy okoliczności, gdyż to właśnie w wyniku ich splotu powstał pomysł utworzenia firmy (wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy jak się będzie nazywać) na targach Productronica w 2003 roku w Monachium. Ojcem chrzestnym jest nasz wieloletni kolega Frank van Erp z firmy Vitronics-Soltec ITW EAE, naszego późniejszego dostawcy aż do dziś, który był niewątpliwie spirytus movens całego przedsięwzięcia. Wraz z moim wspólnikiem Jackiem Pawłowskim zarejestrowaliśmy spółkę już w lutym 2004 roku. W niewielkim wynajętym biurze w Warszawie urządziliśmy siedzibę. Całą firmę tworzyło 6 starannie dobranych osób, aby przy stosunkowo niewielkim wkładzie zaistnieć na polskim rynku i nie ponieść porażki w pierwszym roku działalności. Nie można pominąć faktu, że w tym samym roku Polska przystąpiła do Wspólnot Europejskich, które wtedy miały zupełnie inny kształt niż dziś. Dla nas miały znaczenie dwa aspekty tych zmian, po pierwsze zmiany w procedurach celnych i uproszczenie dostaw na teren RP oraz wymóg stosowania lutowania bezołowiowego. To wymusiło wymianę sprzętu na taki, który mieliśmy w ofercie. Wtedy też sprzedawaliśmy pierwsze maszyny do lutowania selektywnego w technice bezołowiowej, to była rewolucja w procesach PCBA. Nasze działania przyniosły oczekiwany skutek i pierwszy rok działalności zamknęliśmy z niezłym zyskiem. To nam dało motywację do dalszej pracy i energię do rozwoju.
EB: Jak się zmieniło JSD Polska na przestrzeni tych lat?
SR: Jak wcześniej wspomniałem zaczynaliśmy w maleńkim wynajętym biurze w sześcioosobowym zespole. Dwa lata później otworzyliśmy oddział na Ukrainie, rozszerzając obszar działania o ten kraj, licząc na podobny rozwój jak w Polsce. Czas pokazał, że stało się inaczej. Do dziś obsługujemy również i ten, jednak już bez lokalnego biura i pracowników, a obsługę handlowo-serwisową prowadzimy natomiast z Polski. W tym samym czasie rozbudowywaliśmy zespół i otworzyliśmy biuro w Kwidzynie na Pomorzu. Na przestrzeni lat nasze portfolio zmieniało się i rozwijało. Dobieraliśmy starannie dostawców i wprowadzaliśmy produkty oraz procesy, których wcześniej nie było, albo nie były tak rozpowszechnione jak dziś np. SPI, AOI czy Inspekcja rentgenowska albo Conformal Coating, ale też oprogramowanie i automatyzacja różnych procesów czy zarzadzanie danymi. Nasz zespół rozrósł się do 24 pracowników i nadal rośnie. Mamy dwa biura, jedno w Warszawie, a drugie w Rusocinie pod Gdańskiem, dokąd niedawno przenieśliśmy biuro z Kwidzyna, gdzie zbudowaliśmy nowoczesne centrum biznesowe z salą demonstracyjną, magazynem, warsztatem i biurami oraz potencjałem na rozbudowę zespołu.
Na ten rozwój i sukces złożyło się kilka składowych, po pierwsze rosnąca liczba aktywnych klientów, którym przy tej okazji serdecznie dziękuję za zaufanie i wieloletnią współpracę, po drugie zespół, w skład którego wchodzą pracownicy ze stażem 10, 15 a nawet 20 lat, czyli od początku istnienia firmy. Im też pragnę podziękować za ich wkład i profesjonalizm. Kolejny aspekt to baza dostawców i dzięki budowanym przez lata relacjom fantastyczna współpraca. Naturalnie odpowiednia strategia i skupianie się na silnych stronach naszej organizacji oraz nieustanny rozwój i poprawa jakości procesów też nie są do przecenienia.
EB: W ostatnich dwóch latach JSD Polska nabrało prędkości. Proszę opowiedzieć o przejęciu szwajcarskiej firmy i ostatnich zleceniach.
SR: Staramy się optymalizować procesy i dostosowywać do zmian ekonomicznych i geopolitycznych w Europie i na świecie. Uważamy, że w przypadku firm handlowych, małych jak nasza, należy znajdować możliwości dywersyfikacji nie tylko po stronie produktów, ale też rynków. Przez lata braliśmy pod uwagę różne kierunki ekspansji poza Ukrainą, m.in. np. Turcję. Ostatecznie wybór padł na Szwajcarię i firmę Hilpert Electronics AG, którą znaliśmy wcześniej i się nią interesowaliśmy. Hilpert Electronics AG istnieje na rynku od ponad 50 lat i stanowi instytucję na szwajcarskim rynku. Firma jest podobnego rozmiaru co JSD Polska i doskonale się wpisuje w strategię naszego biznesu. Ta operacja dała nam możliwość nie tylko rozszerzenia zasięgu o kolejne terytorium i produkty z palety Hilperta oraz rozszerzenie oferty Hilperta o produkty z portfolio JSD Polska, ale również dostęp do rynku mikroelektroniki, mikromechaniki i mikrooptyki który cały czas się rozwija w Europie, choć jeszcze nie tak mocno i szybko w Polsce. Konsolidacja firm daje nam też możliwość np. optymalizacji kosztów, zwiększanie rentowności, ale także wpływania na dostawców, gdyż reprezentujemy jeszcze większą liczbę klientów z obsługiwanych terytoriów niż przedtem. Już prawie rok działamy wspólnie z Hilpertem i bardzo się cieszymy z podjęcia tego kroku. Przy okazji chciałbym podziękować personelowi Hilperta a w szczególności zespołowi zarządzającemu za entuzjazm i zaangażowanie w proces łączenia firm.
Jeżeli chodzi o ostatnie intratne zlecenia to udało nam się wygrać kilka dużych, strategicznych projektów w Polsce i w Szwajcarii, gdzie mówimy o kompletnym wyposażeniu zakładów naszych klientów w sprzęt SMT i peryferia a nawet całe PCBA. Niektóre z nich zawierają od kilku do nawet kilkudziesięciu maszyn montażowych w okresie kilku lat. Jako że nie możemy ujawniać danych klientów ze względu na warunki umów, nie możemy podać ani nazw, ani lokalizacji. Możemy natomiast pochwalić się pozycją lidera rynku dystrybutorów ASMPT w Europie od ponad dekady i tytułem najlepszego dystrybutora ITW Vitronics-Soltec za ostatni rok.
Mamy też pewne sukcesy w sprzedaży systemów AOI i AXI ze stajni OMRONa, NUTEKa oraz całkiem prężny rynek sprzętu do lutowania od Hakko a na swoją kolej czekają wciąż produkty z oferty min. Comet Yxlon, SCS Coatings, MODI, CTS czy 6TL zarówno na terenie Polski, jak i Szwajcarii.
EB: Jak planują Państwo świętować tak ważną rocznicę?
SR: Jak każdą okrągłą rocznicę zamierzamy i tym razem świętować razem z naszymi klientami, partnerami, dostawcami, sympatykami i przyjaciółmi. Miło nam będzie gościć ponownie także portal Evertiq.pl na naszej uroczystości. Organizujemy galę jubileuszową połączoną z prezentacjami oraz aktywnościami tematycznymi w zabytkowym zamku krzyżackim, zakończoną uroczystą kolacja w stylu średniowiecznym z prezentacją zwyczajów z epoki.
W gali będą uczestniczyć przedstawiciele większości dostawców JSD Polska, z którymi będzie można prowadzić również bilateralne spotkania w mniejszych grupach i nie tylko poznać nowości z branży, ale załatwić różne sprawy bieżące. Serdecznie zapraszamy do wspólnej celebracji jubileuszu 20-lecia JSD Polska!