reklama
reklama
reklama
© Mercedes Benz
Przemysł elektroniczny |

Unijna ustawa o bateriach wygasa

12 lipca 2023 roku Parlament Europejski przyjął przepisy ustanawiające regulacje dotyczące całego cyklu życia baterii: od projektu do końca eksploatacji, dzięki czemu ma powstać gospodarka o obiegu zamkniętym dla unijnego sektora baterii.Większość przepisów jest już stosowana od 18 lutego 2024 roku, część wejdzie jednak w życie 18 sierpnia 2025 roku. Niemcy już przygotowali projekt ustawy dostosowującej do nowego rozporządzenia UE.

Nowe rozporządzenie Rady i Parlamentu Europejskiego w sprawie nowych i zużytych baterii ma na celu ustanowienie jednolitych reguł na rynku UE i zmniejszenie wpływu baterii nie tylko na środowisko, ale również na społeczeństwo w ciągu całego cyklu życia baterii.

Przyjęte rozporządzenie 2023/1542 z 12 lipca 2023 r. zmienia nieaktualne już dyrektywę 2008/98/WE oraz rozporządzenie (UE) 2019/1020, a także uchyla dyrektywę 2006/66/WE. Dotychczasowe regulacje Unii Europejskiej koncentrowały się jedynie na etapie wycofania baterii z użytku, teraz jednak skupią się w szczególności na gospodarowaniu zużytymi bateriami.

W związku ze zmianami zwiększy się odpowiedzialność producentów baterii,operatorzy systemu odbioru będą natomiast musieli przedstawić gwarancję odporności na niewypłacalność. Nowe przepisy będą dotyczyły wszystkich baterii - zużytych baterii przenośnych, baterii przemysłowych, baterii pojazdów elektrycznych,samochodów i maszyn, akumulatorów rozruchowych, przemysłowych i elektrycznych, a także baterii używanych w lekkich środkach transportu, jak np. rowerach elektrycznych, motorowerach czy hulajnogach.

Co faktycznie się zmieniło?

Oczywiście nowe przepisy wciąż zawierają kluczowe postanowienia poprzedniej ustawy BattG, zmiany natomiast głównie dotyczą odpowiedzialności producenta za baterie, która zdecydowanie się zwiększy.  

Wprowadzony zostanie również cyfrowy paszport baterii, mający pomóc w obliczeniu śladu węglowego baterii i udostępnianiu tych informacji. Nowe wymogi informacyjne oraz dotyczące etykietowania baterii będą dotyczyły również m.in. komponentów baterii i zawartości materiałów z recyklingu, a także stosowania kodu QR. Wymogi dotyczące etykietowania mają zacząć obowiązywać najpóźniej w 2026 r., te zaś odnośnie stosowania kodu QR – od 2027 r.

Nowe rozporządzenie określa również cele obowiązujące producentów w zakresie zbierania zużytych baterii przenośnych. Do końca 2027 roku powinny sięgnąć 63%, zaś do końca 2030 roku już 73%. Równocześnie wprowadzony zostaje specjalny cel dotyczący zbierania zużytych baterii z lekkich środków transportu, tutaj UE chce osiągnąć 51% do końca 2028 r. oraz 61% do końca 2031 r.

Istotny dla materiałów krytycznych jest podpunkt dotyczący odzyskiwania litu. UE zamierza bowiem odzyskiwać lit na poziomie 50% do końca 2027 r. oraz 80% do końca 2031 r. Polskie Ministerstwo Rozwoju i Technologii podkreśla, że wartości te jednak będzie można zmienić za pomocą aktów delegowanych w zależności od postępów rynkowych i technologicznych oraz dostępności tego surowca.

UE uściśliła również obowiązkowe minimalne poziomy zawartości materiałów z recyklingu w bateriach przemysłowych oraz akumulatorach pojazdów i maszyn. Wstępnie jako docelowe poziomy wskazano:

  • 16% kobaltu, 
  • 85% ołowiu,
  • 6% litu,
  • 6% niklu.

Kolejną nową rzeczą będzie dokumentacja obowiązkowa dla każdej baterii, poświadczająca ilość zawartych w niej materiałów z recyklingu. Zgodnie z wytycznymi, do końca 2025 r. wydajność recyklingu ma wynieść 80% dla baterii niklowo-kadmowych oraz 50% dla innych zużytych baterii.

Rozporządzenie wprowadza również wymogi odnośnie do należytej staranności obowiązujące operatorów. Obowiązek ten nie będzie jednak dotyczyć małych i średnich przedsiębiorstw. Ustanowiono też kryteria co do wydajności, trwałości i bezpieczeństwa, ścisłych restrykcji w odniesieniu do substancji niebezpiecznych, jak rtęć, kadm i ołów.

Niemiecka reakcja na zmiany

Niemcy szybko zareagowały na unijne zmiany. 10 maja 2024 roku tamtejsze Federalne Ministerstwo Środowiska przedstawiło projekt ustawy mającej na celu dostosowanie do nowego, unijnego rozporządzenia w sprawie baterii (EU-BattVO). Niemcy podkreślają, że przewiduje ono zrównoważone postępowanie z bateriami w całej UE i w całym łańcuchu wartości.

Niemiecki projekt ustawy służy przede wszystkim określeniu obowiązków i kompetencji w zakresie nowych. Wynika z niego, że w przyszłości konsumenci będą mogli nie tylko zwracać wszystkie zużyte baterie przenośne, ale również zużyte baterie z rowerów elektrycznych czy hulajnóg elektrycznych. Gdzie taki zwrot miałby się odbywać? Na przykład w miejskich centrach recyklingu.

Tym samym struktury, które Federalne Ministerstwo Środowisko ocenia jako do tej pory dobrze działające, m.in. w obszarze utylizacji zużytych baterii przenośnych, mają zostać rozszerzone. Docelowo wzmocni to gospodarkę o obiegu zamkniętym, a jednocześnie zapewni konsumentom większą przejrzystość i szersze możliwości utylizacji.

Niemcy podkreślają, że baterie zawierające lit są w szczególności związane z zagrożeniem pożarowym, dlatego prawidłowa utylizacja jest szczególnie ważna. Pod tym względem rozszerzenie sprawdzonych struktur na inne typy baterii ma również kluczowe znaczenie dla ochrony przeciwpożarowej. Projekt ustawy zapewnia także rozszerzenie opcji zwrotu dla konsumentów.

W przyszłości niemieccy konsumenci będą mogli zatem zwracać nie tylko zużyte przenośne baterie, ale również zużyte baterie z rowerów elektrycznych i hulajnóg elektrycznych do np. miejskich centrów recyklingu. Zdaniem Niemców ma to uwzględnić nie tylko ustalone krajowe struktury utylizacji, ale również ułatwić konsumentom zwrot zużytych baterii. W tym celu zostanie także zwiększona liczba punktów zbiórek. Dzięki tym działaniom, Niemcy chcą zwiększyć ilość zebranych baterii, a zarazem osiągnąć cele BattVO. Na początku utrzymają oni obecny krajowy cel zbiórki zużytych baterii przenośnych na poziomie 50%, ale od 2027 r. zwiększą go do ogólnounijnego progu, czyli 63%.

Niemiecki projekt ustawy przewiduje również określenie obowiązków i kompetencji w zakresie przepisów zawartych w rozporządzeniu UE w sprawie "gospodarowania zużytymi bateriami", "zgodności baterii", "obowiązków w zakresie należytej staranności w łańcuchu dostaw" oraz "procedur zmiany ograniczeń dotyczących substancji". W zakresie gospodarki odpadami mają być przestrzegane istniejące przepisy BattG, a w zakresie zgodności kraje związkowe mają ustanowić właściwy organ. Niemieckie Centrum Monitorowania Obowiązków UE w zakresie należytej staranności w łańcuchach dostaw surowców (DEKSOR) ma natomiast przejąć zadania monitorowania obowiązków w zakresie należytej staranności.

Do 28 maja 2024 roku przedsiębiorstwa, stowarzyszenia i organizacje społeczeństwa obywatelskiego w Niemczech mają czas, aby wziąć udział w konsultacjach.

Co na to Polska?

W Polsce wciąż trwa dyskusja na temat baterii, ich utylizacji i recyklingu. Wydaje się jednak, że odbywa się ona oddolnie, nie zaś na najwyższym szczeblu, który mógłby zapewnić przejrzyste dla firm, przedsiębiorców i społeczeństwa przepisy.

„Z uwagi na plany dotyczące wzrostu znaczenia baterii (chociażby elektryfikacja transportu), wytworzy się ogromny rynek dla firm przetwarzających pochodzące z nich odpady. Odpowiednie dokumentowanie recyklingu i zarządzanie tym procesem umożliwią oznaczenia, jakie znajdą się na produktach po wprowadzeniu rozporządzenia w sprawie baterii i zużytych baterii” – pozytywnie ocenia wprowadzone przez UE zmiany Paweł Ochyński, Founder i CEO Green Cell.

Prezes polskiej firmy zwraca uwagę, że w przestrzeni publicznej pokutuje stereotyp, że baterie są szkodliwe dla środowiska, a przecież technologia nieustannie idzie do przodu.

„Faktycznie z bateriami kwasowo – ołowiowymi wiązały się pewne ryzyka, ale baterielitowo - jonowe są już dużo bezpieczniejsze. Wykorzystują natomiast cenne komponenty, takie jak kobalt, nikiel, lit, mangan, aluminium, czy miedź, których ponowne wykorzystanie ma sens ekonomiczny” – wyjaśnia w rozmowie z Evertiqiem Paweł Ochyński.

Jego zdaniem wartość mogą też przedstawiać pozostałe elementy, ale produkty muszą być odpowiednio projektowane, aby można było je później łatwo odzyskać i wykorzystać. Nie bez znaczenia pozostaje również kontrola nad łańcuchem dostaw, która pozwala optymalizować produkcję.

„Spójrzmy chociażby na Teslę, stosującą integrację wertykalną, która może zaproponować konkurencyjne cenowo samochody” – mówi CEO polskiej firmy. „W Green Cell mamy autorskie produkty, w których już od kilku lat zwracamy uwagę na ekonomię cyrkularną i wydłużenie cyklu życia produktu. Już na etapie projektowania myślimy o tym, co się będzie działo z produktem po zakończeniu jego życia, aby jego komponenty mogły wrócić do obiegu.”

Paweł Ochyński zwraca uwagę, że większość przepisów zawartych w rozporządzeniu jest celowych i zgodnych z szeroko pojętym interesem producentów i konsumentów.

„Producent baterii chce przecież dostarczać wysokiej jakości, trwałe i bezpieczne produkty, w jak najmniejszym stopniu szkodliwe dla środowiska naturalnego. Tak buduje się zaufanie marki. Odbija się to jednak na konkurencyjności cenowej” – podkreśla w rozmowie z Evertiqiem. „Konsument też chce używać produktu, który posłuży przez wiele lat i będzie bezpieczny dla niego i dla środowiska, ale często brakuje mu wiedzy na ten temat, dokonuje więc wyboru podyktowanego wyłącznie ceną.”

Pawła Ochyńskiego będzie można posłuchać już 12 czerwca podczas Evertiq Expo Kraków 2024. CEO Green Cell będzie jednym z uczestników panelu dyskusyjnego prowadzonego przez dr Macieja Kaweckiego. Polska innowacyjna firma będzie reprezentowana również przez Grzegorza Trafiała, Wiceprezesa ds. produkcji i logistyki w Green Cell, który wygłosi prelekcję na temat odbudowy łańcuchów dostaw dla branży bateryjnej w mikromobilności. Rejestracja na wydarzenie wciąż trwa!


reklama
reklama
Załaduj więcej newsów
July 23 2024 01:29 V22.5.13-2