Volkswagen rezygnuje z nowej gigafabryki baterii
W środę, 1 listopada, niemiecki koncern wydał oświadczenie dotyczące rezygnacji z budowy fabryki akumulatorów do samochodów elektrycznych. Rezygnacja ta uderzyła w Czechy, które były brane pod uwagę jako lokalizacja tej inwestycji. Czeski rząd prowadzi jednak negocjacje z pięcioma inwestorami z różnych kontynentów w sprawie realizacji podobnego planu, podaje Polska Agencja Prasowa, powołując się na tamtejszego ministra przemysłu Jozefa Sikelę.
Volkswagen twierdzi, że w obecnej sytuacji rynkowej nie podejmie teraz decyzji o lokalizacji kolejnych fabryk do produkcji akumulatorów.
Czechy były jednym z kandydatów do inwestycji. Premier naszych sąsiadów Piotr Fiala podkreślił, że wprawdzie Volkswagen nie będzie realizować inwestycji, ale nie wybrał innego niż Czechy partnera, podaje Polska Agencja Prasowa. Opozycja rządu Fiali uznała jednak wycofanie się niemieckiego koncernu za „inwestycyjną klęskę rządu”.
Minister przemysłu w Czechach, Jozef Sikela, powiedział, że Czechy wydały już kilka milionów euro na przygotowanie ewentualnej fabryki akumulatorów. By nie wszystko poszło na marne, rząd prowadzi rozmowy z innymi pięcioma inwestorami, którzy nie udzielili zgody na informowanie o swoim ewentualnym zaangażowaniu.
Zdaniem Piotra Fiali budowa gigafabryki tego typu pozostaje jednym z priorytetów rządu. Czachom zależy bowiem na zlokalizowaniu w kraju całego łańcucha produkcji samochodów elektrycznych, od wydobycia litu, po produkcję akumulatorów i samych samochodów.