reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
reklama
© Noctiluca
Przemysł elektroniczny |

Ekspansja zagraniczna toruńskiej spółki już trwa

Noctiluca jest wyjątkową firmą na mapie Polski, która dynamicznie się rozwija - tylko w tym roku nawiązała współpracę z kilkoma ważnymi, światowymi graczami. Evertiq postanowił więc skontaktować się z Mateuszem Nowakiem, Dyrektorem Rozwoju Biznesu w Noctiluce, by zapytać o kamienie milowe, obecność firmy na zagranicznych rynkach, a także o plany na przyszłość.

Ewelina Bednarz, Evertiq: Proszę opowiedzieć o początkach firmy. 

Mateusz Nowak, Dyrektor Rozwoju Biznesu, Noctiluca: Historia Noctiluki rozpoczęła się kilka lat temu. Do dra Mariusza Bosiaka, który pracował właśnie nad organicznymi barwnikami do transparentnych ogniw fotowoltaicznych, przyszedł jego student, Piotr Trzaska. W ramach przygotowania do pracy doktorskiej zainteresował się zjawiskiem TADF. Prace naukowe, jakie w konsekwencji podjęli w tym obszarze natrafiły na idealny moment rynkowy – rynek wyświetlaczy OLED właśnie zaczął się mocno rozwijać. Wyniki prac były obiecujące na tyle, by myśleć o założeniu spółki. Spółki, która zajmie się rozwojem autorskich emiterów nowej generacji do wyświetlaczy OLED.

I tak z zespołem naukowców, inwestycją kapitałową od rodzimych VC (Rubicon Partners, Value Tech i PIBIR) i spółki Synthex Technologies oraz z laboratorium na terenie UMK, w 2019 roku powstała Noctiluca. Spółka o globalnych aspiracjach, której celem było przełożenie nauki o TADF i OLEDach na realny produkt, który zawojuje rynek wyświetlaczy. Dość szybko rozpoczęliśmy poszukiwanie partnerów rozwojowych na poziomie globalnym, by kontynuować nasze prace nie w Polsce czy Europie, ale w światowym centrum wyświetlaczy. Tak nawiązaliśmy współpracę z ITRI na Tajwanie, Instytutem Fraunhofera w Niemczech, czy Uniwersytetem KHU w Korei, gdzie obecnie mieści się nasz dział R+D testujący materiały z naszego toruńskiego laboratorium.

EB: Noctiluca jest wyjątkową firmą na mapie Polski. Proszę scharakteryzować Państwa działalność. 

MN: Noctiluca rozwija związki chemiczne do produktów przyszłości. Opracowujemy i produkujemy autorskie emitery OLED nowej, trzeciej i czwartej generacji, które stanowią kluczowy element wyświetlaczy (monitory, telewizory, smartfony, urządzenia wearables czy VR) oraz źródeł światła (np. oświetlenie). Mówimy tu o prawdziwych przełomach technologicznych, o prawdziwym deep-tech’u. Rozmawiamy z głównymi technologami największych globalnych konglomeratów zajmujących się elektroniką. 

Co więcej, stajemy się pionierem w zakresie związków OLED przeznaczonych do technik druku wyświetlaczy, co może mieć ogromne spektrum zastosowań w przyszłości. Równolegle rozwijamy w oparciu o pozyskane w ramach debiutu giełdowego środki z rodzimego rynku kapitałowego moce produkcyjne, które stawiają nas na globalnej mapie globalnych producentów związków organicznych. 

EB: Jakie były najważniejsze kamienie milowe firmy?

MN: Priorytetem dla nas jest rozwijanie autorskich związków do wyświetlaczy OLED, dlatego najważniejsze jest to, że w ostatnich 2 latach dokonaliśmy skokowego rozwoju technologii. Obecnie posiadamy relacje biznesowe z 8 na 10 największych graczy w branży wyświetlaczy, co w skali rynku jest w stanie o sobie powiedzieć niewiele firm. 

Co istotne – cały czas się rozwijamy. Od ponad roku jesteśmy notowani na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. W maju br. otworzyliśmy nowe, nowoczesne laboratorium i powiększyliśmy zespół, mamy własny dział B+R w Korei. Nie zwalniamy tempa.

EB: Są Państwo obecni w Europie, USA i Azji. Proszę powiedzieć coś więcej na ten temat. 

MN: Zgadza się – nasi partnerzy pochodzą z każdego z tych rynków. Największym dla nas jest ten azjatycki. To tam skupiony jest biznes. Noctiluca jest także tam – oprócz zespołu B+R w Korei, współpracujemy z ITRI - wiodącym instytutem na Tajwanie. To wszystko buduje naszą pozycję w oczach naszych tamtejszych partnerów.

Mamy także partnerów z USA. Jednym z nich jest Inkbit Corporation, podmiot będący spin-offem Massachusetts Institute of Technology (MIT), który zajmuje się rozwojem technologii druku 3D – my realizujemy dla niego projekty badawczo-rozwojowe. 

Natomiast niezależnie od tego, mocno wierzymy, że europejski rynek ma prawo dobrze zafunkcjonować we wdrożeniach opartych o drukowane OLEDy. Takie projekty są w toku i mamy przekonanie, że będziemy ich częścią. W planach mamy kolejne projekty w tym zakresie.

EB: W lipcu Noctiluca zaskoczyła wszystkich informacją o współpracy z gigantem. Szeptano, że tym gigantem może być Apple. 

MN: W lipcu Noctiluca podpisała umowę z producentem elektroniki użytkowej z USA, na mocy której rozpoczęły się testy rozwijanych przez nas emiterów przez naszego Partnera. Ze względu na poufność porozumienia, nie możemy zdradzić więcej szczegółów.

EB: Jakie było pierwsze półrocze 2023 roku dla Państwa firmy? 

MN: Prócz wspomnianej umowy z amerykańskim producentem elektroniki oraz z Inkbit Corporation podpisaliśmy umowę MTA (ang. Material Transfer Agreement) z Juhua – spółką zależną koncernu TCL. Na mocy umowy Juhua testuje opracowane przez Noctilukę materiały do formulacji tuszu do druku ekranów OLED. Najlepsze z nich, w kolejnych krokach, będą testowane przez producentów wyświetlaczy. 

Prócz kolejnych umów i postępów w relacjach z obecnymi Partnerami, Noctiluca rozwija się także na innych polach. Dzięki nowemu laboratorium, większemu zespołowi i inwestycji w nowoczesny sprzęt, oferujemy nie tylko produkcję związków, czy ich sublimację (oczyszczanie), ale także prowadzimy projekty B+R dla wybranych Klientów. To dla nas ważny krok, ponieważ realizacja tego typu projektów bardzo często otwiera drzwi do kolejnych. 

EB: Proszę zdradzić, jakie ma Noctiluca plany na przyszłość? Czy są widoki na dalszą ekspansję zagraniczną?

MN: Naszym najważniejszym, krótkoterminowym celem jest komercjalizacja autorskich związków TADF. Obecnie testują je najwięksi światowi gracze z branży wyświetlaczy i naszym zadaniem jest jak najlepiej wywiązać się ze wszystkich zobowiązań. Ekspansja zagraniczna już trwa i pracujemy nad tym, by przynosiła kolejne efekty biznesowe.

Z kolei od strony inwestycyjnej, w przyszłym roku planujemy przejście z NewConnect na główny parkiet GPW.


reklama
reklama
Załaduj więcej newsów
April 26 2024 09:38 V22.4.33-1
reklama
reklama