UE zainwestuje 1,5 mld euro w belgijską firmę Imec
Unia Europejska połączyła siły z flamandzkim rządem regionalnym, by wnieść znaczącą inwestycję w lokalną firmę Imec. Firma twierdzi, że wykorzysta te fundusze na rozbudowę swoich clean roomów, w których prowadzi różne testy.
Przedsięwzięcie to stanowi przykład wotum zaufania ze strony UE dla belgijskiego sektora półprzewodników. Jest również krokiem Unii Europejskiej ku przyciągnięciu ponad 43 miliardów euro inwestycji przed końcem dekady w ramach European Chips Act. Jak dotąd UE zainwestowała w IMEC ponad 300 milionów euro ze swoich sztandarowych programów Horyzont 2020 oraz Horyzont Europa.
"Chipy mają zasadnicze znaczenie dla naszej ekologicznej i cyfrowej transformacji oraz dla naszych gospodarek. Nasza gospodarka nie funkcjonowałaby bez chipów. Musimy zmniejszyć naszą zależność od zbyt wielu dostawców z Azji Wschodniej. Musimy też aktywnie zmniejszać ryzyko w naszych łańcuchach dostaw chipów. Musimy promować projektowanie, testowanie i produkcję w Europie. W tym celu ustawa o chipach jest czynnikiem zmieniającym zasady gry. A mistrzowie innowacji, tacy jak IMEC, są istotnym atutem dla naszego bezpieczeństwa gospodarczego" – podsumowała Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej.
"Wiemy, że odzyskamy nasze pieniądze, nie tylko w euro, ale także w dywidendzie społecznej" – ocenił flamandzki minister-prezydent Jan Jambon na wspólnej konferencji prasowej z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen i premierem Belgii Alexandrem De Croo.