Elektrotim stawia na rozwój w Polsce
PAP Biznes podaje, że założona w 1998 roku polska spółka w latach 2023-2025 będzie realizowała swoją strategię, chcąc się rozwijać. Nie planuje w tym czasie akwizycji firm zewnętrznych, a najlepsze perspektywy dają obszar dystrybucyjny Elektrotimu, trakcji oraz projektów specjalnych.
"Mówimy wyraźnie o oparciu w horyzoncie trzech lat rozwoju firmy o wzrost organiczny. Uważamy, że potencjał rynkowy i wewnętrzny potencjał realizacji projektów i wzrostów w Elektrotimie jest tak duży, że jesteśmy w stanie zrobić to (...) bez przejęć zewnętrznych firm. Opierając się na zasobach wewnętrznych i potencjale rynkowym będziemy realizować roczne przychody z przedziału 350-450 mln zł. (...) Traktujemy poziom 350 mln zł jako minimalny – nie jest to prognoza przychodów" – cytuje wypowiedź Artura Więznowskiego, prezesa Elektrotimu, PAP Biznes.
Strategia Elektrotimu na lata 2023-2025 zakłada wypracowanie rocznej sprzedaży na poziomie minimum 350 mln zł, zysku netto w wysokości przynajmniej 10 mln zł, a EBIT nie niższego niż 15 mln zł.
"Chcemy być obecni w większej liczbie miejsc, ale nasze ambicje i apetyty są ograniczone do terytorium Polski. Nie przewidujemy więc pójścia w eksport usług. Uważamy, że aspekty techniczne i kadrowe oraz specyfika rynków wiązałaby się z nadmiernymi ryzykami dla akcjonariuszy, a potencjał rynku polskiego jest tak duży, że wydaje się, że w sposób znacznie bardziej efektywny i bezpieczny możemy realizować wzrosty na rynku polskim" - cytuje dalej Więznowskiego PAP Biznes.
Więznowski mówił również, że w przypadku ustabilizowania sytuacji na Ukrainie, Elektrotim byłby gotów włączyć się w proces odbudowy naszego sąsiada. Prezes Elektrotimu zaznaczył jednak, że firma chciałaby skoncentrować się na rozwoju na rynku rodzimym.
„Widzimy, że rozwija się obszar dystrybucyjny, czyli obszar sieci – tutaj występuje duży i rosnący popyt na nasze usługi. Na pewno nowy z pionów – trakcja – widzimy, że odniósł wiele sukcesów, jeśli chodzi o ofertowanie i ten popyt jest, przy czym jeszcze niewykorzystany ze strony samorządów w obszarze tramwajów, trolejbusów, metra. Na pewno też wojsko, straż graniczna, resorty siłowe w związku z sytuacją międzynarodową" – mówił dalej cytowany przez agencję prasową Więznowski. „Ale widzimy wartość dodaną w dywersyfikacji, więc również dla pionu utrzymania, który rośnie, ale w sposób naturalny wolniej i pionu instalacji, gdzie najbardziej widzimy zjawiska trudniejszego rynku dzisiaj – dedykujemy część zasobów"