Prezesi Creotech Instruments tylko dla Evertiq
Creotech Instruments jest wiodącym polskim producentem systemów i podzespołów satelitarnych oraz zaawansowanej elektroniki. Od 2008 roku sukcesywnie się rozwija, łapiąc coraz bardziej sprzyjający wiatr w żagle i zadziwiając nas coraz ambitniejszymi projektami. Jako że Evertiq bacznie śledzi informacje na temat Creotech Instruments, postanowiliśmy skontaktować się z Grzegorzem Broną, Prezesem Zarządu, i Maciejem Kielekiem, Wiceprezesem ds. Finansowych, z Creotech Instruments.
Ewelina Bednarz, Evertiq: Na początek proszę powiedzieć, jaki był 2022 rok dla Creotech Instruments?
Grzegorz Brona, Prezes Zarządu Creotech Instruments: Pomimo nadal dość trudnej i wymagającej sytuacji na świecie w roku 2022, Creotech w tym czasie zrealizował jeden ze swoich kamieni milowych i z dużym sukcesem przeniósł swoje akcje z NewConnect na rynek regulowany Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Był to słuszny krok, dzięki któremu poprawiła się płynność notowań naszej spółki, a akcje Creotech znalazły się w kręgu zainteresowania stabilnych, dużych inwestorów, co umożliwia budowanie wysokiej wartości rynkowej.
EB: Muszę przyznać, że w minionym roku i na początku tego z zapartym tchem śledziliśmy informacje o Państwa projektach.
GB: Jeśli chodzi o projekty, to przede wszystkim zakończyliśmy etap stworzenia naszej uniwersalnej platformy satelitarnej w standardzie HyperSat i przeszliśmy do kolejnej fazy dotyczącej prac prowadzących do umieszczenia w przestrzeni kosmicznej pierwszego mikrosatelity EagleEye bazującego na standardzie HyperSat (chodzi o testy już w warunkach realnego użytkowania, na orbicie okołoziemskiej).
Wystrzelenie mikrosatelity planowane jest na przełom 2023/2024 roku, a firmą odpowiedzialną za to przedsięwzięcie będzie niemiecka firma Exolaunch. Podmiot jest integratorem usług dla firmy Elona Muska – SpaceX, więc tym bardziej to wielka satysfakcja dla nas być na pokładzie tej najlepszej na świecie rakiety…
Na przełomie 2022 i 2023 roku wygraliśmy również kontrakt na dostawę systemu synchronizacji czasu dla obserwatoriów astronomicznym LOFAR. Projekt jest bardzo ambitny i pozwoli na lepsze zrozumienia Wszechświata.
Zaczęliśmy również komunikować istnienie projektu związanego z opracowaniem super czułych kamer astronomicznych. Wcześniej projekt był trzymany low-profile, ale teraz ma on wystarczającą dojrzałość technologiczną, aby mówić o nim głośno. Kolejne informacje przekażemy już wkrótce.
EB: Creotech Instruments jest aktywny nie tylko w sektorze kosmicznym. Może Pan opowiedzieć o innych gałęziach Państwa działalności?
GB: Dynamicznie rozwijamy się także w obszarze rozwiązań przeznaczonych dla zaawansowanej technologii kwantowej. W ubiegłym roku szczęśliwie zostaliśmy wybrani do konsorcjów realizujących przełomowe projekty budowy dwóch komputerów kwantowych. Jeden z nich dotyczy powstania pierwszego dużego komputera kwantowego dla Komisji Europejskiej, którego celem jest budowa 100-kubitowego komputera kwantowego do 2025 roku oraz uzyskanie gotowości technologicznej do budowy 1000-kubitowego rozwiązania do 2029 roku.
Jednocześnie bierzemy udział w projekcie związanym z realizacją polskiego komputera kwantowego, który powstać ma w infrastrukturze HPC Poznańskiego Centrum Superkomputerowo-Sieciowego afiliowanego przy Instytucie Chemii Bioorganicznej PAN. To dla nas wielka duma oraz potwierdzenie doceniania naszych kompetencji przez rodzimych i zagranicznych partnerów.
Wydarzeń i zmian w spółce było oczywiście znacznie więcej. Podpisaliśmy chociażby ważną dla nas umowę w ramach projektu finansowanego przez UE: „European, Certifiable, Affordable, User-oriented, Secure, Integration-able, Scalable quantum key distribution solutions”. To projekt, który realizowany jest na zlecenie Komisji Europejskiej w ramach programów Horizon Europe oraz EuroQCI. Jesteśmy przy nim odpowiedzialni za dostarczenie systemów hardware oraz software, które pozwolą na kwantową dystrybucję kluczy szyfrujących w sieciach komercyjnych. W ramach projektu będziemy koordynować najlepsze jednostki naukowe z Niemiec i Austrii. Przedsięwzięcie rozpocznie się 1 marca br. i potrwa 2,5 roku, a jego całkowity budżet wynosi 7 mln EUR, z czego ok 4,2 mln EUR przypada dla Creotech Instruments. Co ważne, prace nad projektem są ściśle synergiczne z pracami nad naszą platformą satelitarną HyperSat. Bowiem następnym krokiem jest kwantowa dystrybucja kluczy szyfrujących za pośrednictwem satelitów. Chińczycy pokazali, że jest to możliwe, więc dlaczego nam by się miało to nie udać…?
EB: Czy w 2022 roku nastąpiły w Creotech Instruments jakieś znaczące zmiany?
GB: Co więcej? W ostatnich miesiącach do naszej Rady Nadzorczej dołączył także nowy członek. To dr Waldemar Maj. Waldemar jest z wykształcenia fizykiem, byłym członkiem zarządu banków, PKN Orlen, specjalistą od finansów. Propozycję wprowadzenia doktora Maja do RN naszej spółki wniósł jeden z naszych akcjonariuszy – Otwarty Fundusz Emerytalny Allianz Polska. Patrząc na wykształcenie, doświadczenie i działalność Pana Waldemara, będzie on silnym wsparciem dla spółki Creotech Instruments.
Warto też wspomnieć, że w minionym roku rozpoczęliśmy działania zmierzające do rozbudowy i poprawy naszej przestrzeni operacyjnej, która odgrywa niezwykle ważną rolę w naszej pracy. Jesteśmy w trakcie przeprowadzki naszego zespołu do nowych biur. Dział administracyjny, R&D i biuro projektów z początkiem lutego przeniosły się już do Warszawy, na ulicę Poleczki 35. To jednak nie koniec. Przeprowadzkę czeka także dział produkcji, co jest dla nas znacznie większym wyzwaniem logistycznym ze względu na ciężki sprzęt. Działania te ruszą już za kilka dni.
Uruchomienie podstawowej części produkcji w nowym budynku przy ulicy Jana Pawła II w Piasecznie planujemy na 1 marca. Natomiast z początkiem kwietnia zakończone zostanie przygotowywanie laboratoriów na ulicy Poleczki, a do połowy roku trwać będzie oddawanie kolejnych części budynku produkcyjnego. Wspominamy o tym, dlatego, że wiąże się to w dużym stopniu z zabezpieczeniem zdolności do wzrostu naszej spółki na najbliższe 5-10 lat.
EB: Spójrzmy teraz przyszłości. Jakie są oczekiwania Państwa firmy względem przyszłości i 2023 roku?
Maciej Kielek, Wiceprezes ds. Finansowych w Creotech Instruments: Jeśli chodzi o nasz kluczowy obszar biznesu Space, to obecnie koncentrujemy się przede wszystkim na realizacji naszych dwóch strategicznych projektów, czyli EagleEye oraz PIAST. O pierwszym już trochę opowiedzieliśmy, natomiast celem misji PIAST jest przetestowanie na orbicie trzech niewielkich satelitów, które będą operowane przez Wojskową Akademię Techniczną we współpracy z Ministerstwem Obrony Narodowej. Zakończenie projektu planowane jest na przełom 2025 rok.
Docelowo planujemy produkować i sprzedawać rocznie co najmniej 10 platform satelitarnych, a biorąc pod uwagę szacowany rozmiar rynku mikrosatelitów (średnioroczna sprzedaż satelitów tej klasy w obecnej dekadzie szacowana jest na ok. 1400 sztuk), jest założeniem mocno konserwatywnym. To powinno w najbliższych latach wpłynąć na skokowy wzrost skali naszego biznesu, a tym samym poprawę osiąganych wyników finansowych.
EB: Czy mógłby Pan rozwinąć temat kontraktów?
MK: Oczywiście cały czas pracujemy też nad pozyskaniem kontraktów komercyjnych. Tutaj warto podkreślić, że zaledwie kilka dni temu porozumieliśmy się w ramach bezpośrednich negocjacji z Europejską Agencją Kosmiczną (ESA) w sprawie wsparcia zaawansowanego badania komet w dalekim kosmosie. Ma to związek z misją kosmiczną Comet Interceptor. Naszą rolą będzie wykonanie kluczowych podsystemów badawczych sondy, która w 2029 roku zostanie wystrzelona w przestrzeń kosmiczną w celu badania składu i właściwości komet długookresowych. Pozyskany kontrakt związany z produkcją systemu lotnego jest największym naszym kontraktem dotyczącym systemów satelitarnych wynegocjowanym z ESA. Jego wartość opiewa na prawie 1,8 mln EUR.
EB: Na koniec, jak Pan by podsumował 2022 rok?
MK: Jak widać, 2022 rok był dla Creotech Instruments nie tylko bardzo pracowity, ale i owocny, zarówno od strony biznesowej, jak również pod kątem dywersyfikacji i rozwoju naszego portfolio produktowego.